
Wraz z poprawą pogody na terenie naszego miasta wzrosła liczba miłośników procentów spożywających w miejscach publicznych
Dbając o ład i porządek publiczny, straż miejska wzmogła działania mające na celu eliminację powyższego wykroczenia. Tylko od początku miesiąca interweniowano 166 razy wobec osób spożywających lub usiłujących spożywać alkohol. Z kolei 20 osób zostało przewiezionych przez funkcjonariuszy do izby wytrzeźwień lub miejsca zamieszkania.
Przypominamy, że w myśl Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (art. 14 ust. 2a) zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
Natomiast zgodnie z art. 431. 1. tejże ustawy:
Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny.
2. Usiłowanie wykroczenia określonego w ust. 1 jest karalne.
3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były własnością sprawcy.
Chore prawo!!!
A jakie korzyści my mamy osiągnąć z tego ZAKAZU? Wszelkie zakazy dotyczą głównie ludzi pijących z kultura i pracujących, a żuli i awanturujących się meneli i tych co im wszystko zwisa bo im z pensji nikt nie zabierze, straż i policja omija z daleka. Zreszta karać powinno sie tych co sie awanturują, niszczą i zaśmiecają mienie publiczne, niezależnie od stanu upojenia i konta.
Jak z kulturka,.czemu nie
ja nie mam nic przeciwko temu jak nie robia awantor ani kłótni niech sie napija i sobie pojda
Sm w ogóle nie powinni pouczavcrtylko i wyłącznie pisać mandaty zero tolerancji dla bydła alkoholowego. Nie chodzi o to że ktoś się zachowuje spokojnie chodzi o ochronę dzieci i młodzieży przed alkoholem o zły przykład.
Na działce mogę ile chcę
Banda nieudaczników że straży miejskiej xD zanim coś bardziej pozytecznego robić to lepiej jeździć na interwencję do ludzi którzy sobie chcą kulturalnie piwko w wolnym czasie wypić w innych krajach ludzie po ulicach chodzą sobie z rodzinami piwkiem w ręku i jest okej ale nie bo lepiej ciulacc mandaty złodzieje kolejni tfu
Problem jest w czymś innym. Takie picie nie kończy się na jednym piwie, jak to niektórzy piszą. Dodam jeszcze że przeszkadzaja mi palacze
Symona my to jesteśmy przebiegli.
Na zachodzie można legalnie spożywać na ulicy….. Widocznie pracy za mało….
Robert Kalamat zapraszam do mnie na altanke, na działkę, akurat mam gdzieś zapasowy waciak.
Co Ty gadasz… jakby zlikwidowali izby to nie miał bym gdzie sypiać w weekendy
Pogoda sprzyja tym co przeprowadzają interwencję, bo ci co piją to robią to w każdą pogodę.
Relikt komunizmu, zamiast zmieniać nazwy ulic w celu dekomunizacji, to zlikwidowaloby zakaz oraz izby wytrzeźwień.
Dura lex sed lex…
Nikolas Skapczyk dlatego musisz przyjechać na Bawarię ☺Tutaj piwko w plenerze możesz spożywać bez konsekwencji Oczywiście z umiarem
Szkoda ze do dzisiaj nie potrafią ustalić kto podrzuca worki ba śmieci na przystanki…
A jak się kubeł przewróci to dzwonią do Crg zamiast się schylić…
Mandaty powinny byc tylko dla agresywnych ludzi a nie dla tych co zachowuja sie normalnie
To jest chore, ja rozumiem jeśli ktoś zakłóca porządek ale za piwko mandat ?
Bezsensu przecież browarek w plenerze to najlepsza rzecz w takie dni
Głupota. Jaki problem w tym ze ktos sobie w plenerze wypije piwo albo 2 jesli nie smieci i nie robi problemów a musi sie kitrac z flaszką jak przestepca.
chujnia no
Tylu groźnych przestępców złapanych na gorącym uczynku, no no..
podczas upałów należy dużo pić
głupi zakaz
Weronika xD
To czemu POP chleje wińsko w kościele pełnym dzieci i może – a ja spokojnie na ławeczce nie mogę – durne przepisy i tyle
Piątuniunio…
Polskie prawo to patologia.
Mi jak chcą wlepić mandat za cokolwiek odpowiadam że albo upomnienie albo dzwonię do rzecznika facebookowego Roberta Tąty i on im to wyjaśni – zawsze odpuszczają
Daniel jak to zrobić
Krzysiek hmm
Najlepiej nie pić wcale 😛
Jak z kulturą to czemu nie. Sam tak mam.. Grzecznie bez żadnych głupich zachowań. Ale jedni jest pewne. Interwencja do pijącego na ławce – szybka. Dla potrzrbujacego – wolna. Tak to wygląda.
Racja! Niestety wystarczy kilka osób które nie umieją się zachowywać i psują sytuacje dla całej reszty. Takie życie
… w autobusach zresztą też
Picie alkoholu mi nie przeszkadza, byle nikt się nie zataczał w południe po chodnikach między przechodniami czy dziećmi.
Asia Paulina Wiktor Mare Tomasz ale z was przypałowcy, nie macie gdzie indziej pić ?
W Czechach można napić się piwa ze znajomymi w parku na ławce. Nie wolno śmiecić i nieodpowiednio się zachowywać.
Chory przepis mogę mieć i nosić zamknięte piwo ale jak już otworze to już nie zamknięte piwo to nie piwo
Tomek
Nie wiem co gorsze ten zakaz czy straż miejska
Jakub Lot a potem ino MANDAT, MANDAAAAT!
Na słoneczku fajnie machnąc jedno schłodzone ale w Polsce same zakazy żeby kiermane państwu nabić!!!
Jak by można było pić w parkach to ludzie zaczynali by wychodzić z domu , a nie siedzą wszyscy przed tv i oglądają bzdury ,reklamy leków itp .sam bym sie napil piwka na ławce gdzieś ,a ci co tłuką butelki i smieca to niech ich karają ,tu wtym kraju nie idzie sie dogadać ,ludzie patrzą jak na zachodzie ,a co mnie oni obchodzą ,a do baru iść i 8 zł za piwo -porażka
Zależy co się pije! I w jakich ilościach…
Zakaz zakazem a na przystankach o 6 rano z piwem w ręce często można spotkać ludzi. poza tym popieram przedmówców ze z kulturą to dlaczego nie.
Dla mnie temat prosty jak konstrukcja cepa: jeżeli ktoś spożywa alkohol w miejscu publicznym i robi to kulturalnie, nie afiszuje się z tym, nie stwarza zagrożenia, nie awanturuje się, nie załatwia potrzeb fizjologicznych w pobliskich krzakach czy bramach, czytaj: zachowuje wszelkie przyjęty w cywilizowanym świecie normy zachowań społecznych to nie widzę problemu. Jeżeli ktoś zachowuje się niestosownie to nieważne czy jest trzeźwy, po piwku, po wódzie, kokainie czy żelkach haribo powinien liczyć się ze wszelkimi wynikającymi z takiego zachowania konsekwencjami.
Wszystko dla ludzi. Jeśli ktoś pije z kulturą to dlaczego nie.. A pić się chce.
Piwo w parku jest znacznie lepsze, aniżeli pite w głośnym barze. Oczywiście jeśli nie wyrzuca się butelek w pobliskie krzewy, trawy, itp. Karać powinno się zaśmiecających, awanturników i innych głupców.
Jeżeli ktoś jest w ciężkim stanie wskazującym problem. Jeżeli ktoś pije kulturalnie jedno góra trzy piwa to w czym problem.
Piją byle gdzie i sikają byle gdzie ,picie piwa tam gdzie można skorzystać z WC,
Dla mnie głupota, większość ludzi kulturalnie pije piwko nikomu nic nie robią ale statystyki robią swoje muszą mieć wyniki
Szkoda, że STRAŻ MIEJSKA czyt. nieudacznicy opłacani przez podatników, którzy nie dostali się do Policji, robią interwencję wśród ludzi, którzy nie zagrażają środowisku… Rycerze parteru , którzy boją się interweniować tam gdzie jest zagrożenie…
Niepotrzebne by były żadne zakazy gdyby ludzie normalnie poszli się do baru napić a nie na ławce jak za jakiejś komuny. Na zachodzie nie ma takich zakazów bo nikt nie urządza sobie imprez w parku tylko korzystają z kulturalnych miejsc do picia przeznaczonych.
https://m.youtube.com/watch?v=WTLlRoZAvQY
3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były własnością sprawcy .

Ferb Flecher moze sie wypowiesz ?
Orucz okolic placów zabaw i szkół oraz przy zachowaniu zdrowego rozsądku nie powinno być zakazu
W prawie wszystkich krajach Europy zach. nie dostaje się mandatów za picie w miejscach publicznych
Skoro już przypominacie to róbcie to dokładniej. „(art. 14 ust. 2a) Zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.”,
USTAWA z dnia 10 stycznia 2018 r.
Z kultura czemu nie ?