spot_img
spot_img

Dyżur redakcyjny. „Wizyty są już rozplanowane – lista zamknięta. Ale jak to?!”

Jedna z czytelniczek napisała do nas, ponieważ jest zdegustowana sytuacją, która ją spotkała. Próbowaliśmy skontaktować się z przychodnią, by poprosić o komentarz… w słuchawce ciągle jednak słyszymy – przepraszamy, numer jest zajęty

Dodam, że sytuacja ma miejsce nie po raz pierwszy. Mieszkam na osiedlu Sikornik w Gliwicach i tutaj też chodzę do przychodni przy ul. Rybitwy 2. Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć nie podoba się, to idź sobie pani gdzie indziej, ale nie ukrywam mam blisko i nie widzę powodu, aby jeździć po Gliwicach z gorączką np.
W poniedziałek rano zadzwoniłam do przychodni, aby zarejestrować się na wizytę. Rejestracja od godziny 7 rano, wiec dzwonię. Numer cały czas zajęty i tak do 7.44. W końcu automat każe mi wybrać numer wewnętrzny i słyszę, że jestem w kolejce oczekującej i mam czekać. Po dłuższej chwili słyszę w słuchawce głos rejestratorki i w efekcie informację, iż wizyty są już rozplanowane – lista zamknięta. Ale jak to? –  pytam. Przecież jeszcze 8.00 nie ma. Odpowiedź pani – proszę dzwonić jutro. Ale niestety na nic moje trudy, kolejnego dnia we wtorek również próbowałam od 7.00 rano i na nic moje trudy. Próbowałam bez przerwy, jak tylko usłyszałam sygnał zajęty, próbowałam od nowa i tak do 9.50 – było zajęte, później automat i w końcu pani rejestratorka z informacją, że lista zamknięta. To przepraszam, jak mam się zarejestrować, kiedy mam niemowlę w domu i nie mam go z kim zostawić, aby pójść osobiście zapisać się na wizytę? Informacji brak.

Ta sytuacja miała miejsce w tym tygodniu, ale innym razem, kiedy poszłam osobiście i stałam w kolejce za piętnaście siódma, jeszcze zanim otworzyli również usłyszałam, że lista zamknięta i wtedy powiedziałam – proszę o informację pisemną, że nie zostanę przyjęta i z jakiego powodu. Pani mnie „wcisnęła” na swoją listę z łaską.
Czy w takim razie nie powinni tego jakoś rozwiązać? Jestem bardzo ciekawa komentarzy czytelników, a może mają podobne doświadczenia?
Pozdrawiam

(Imię i nazwisko czytelniczki do wiadomości redakcji)

fot. pixabay

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

102,220FaniLubię
14,747ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły