spot_img
spot_img

Dlaczego minister chce zabrać Gliwicom śmigłowiec?

Tydzień temu informowaliśmy o zamiarze Ministerstwa Zdrowia, przeniesienia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gliwic do Katowic. Pomysł ten poparł minister zdrowia Marian Zembala. Termin przeprowadzki uzależniono od terminu zakończenia prac przy tworzeniu podobnej bazy w Opolu.

Podając w wątpliwość sens takiego działania, sugerowaliśmy, że bardziej logicznym, sprawniejszym i zapewne mniej kosztownym rozwiązaniem byłby jeden, duży ośrodek leżący w centralnym punkcie obsługiwanego terenu, czyli w Gliwicach, niż dwa znajdujące się na jego obrzeżach – Opolu i Katowicach. Zapytaliśmy więc Ministerstwo Zdrowia o argumenty przemawiające za przeniesieniem śmigłowca z Gliwic do Katowic.

– Zarówno w Gliwicach jak i w Katowicach, SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe dysponuje prawem własności nieruchomości pod budowę bazy HEMS. W przypadku obecnie wykorzystywanej bazy HEMS w Gliwicach jest to teren wykorzystywany na podstawie umowy najmu, gdzie warunki socjalne pomieszczeń, warunki przechowywania sprzętu medycznego oraz butli z tlenem nie spełniają obowiązujących standardów. – poinformował nas rzecznik prasowy, Krzysztof Bąk.

Dość kuriozalne wydaje się podejście Ministerstwa do występujących zaniedbań, za które pośrednio odpowiada. Nasuwa się więc pytanie, czy przez kilka lat istnienia bazy LPR w Gliwicach nie można było dołożyć starań, by te warunki poprawić. Przypominamy, że LPR jest jednostką finansowaną z budżetu Ministra Zdrowia.

Okazuje się jednak, że to nie jedyny problem, na dostrzeżenie którego, urzędnicy państwowi potrzebowali aż pięciu lat. Jak twierdzi ministerstwo, bliskie sąsiedztwo wysypiska śmieci generuje zagrożenia z żerującego na wysypisku ptactwa oraz nawiewania odpadów z tworzyw sztucznych. Czynniki te stanowić mają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia poszkodowanych oraz funkcjonowania samego śmigłowca. Pięć lat temu, gdy podejmowana była decyzja o ulokowaniu LPR w Gliwicach przez ówczesnego Ministra Zdrowia, Zbigniewa Religę, nikt tych zagrożeń nie dostrzegał.

Dlaczego więc akurat teraz minister Zembala, startujący do Sejmu z pierwszego miejsca w Katowicach popiera przeniesienie śmigłowca właśnie do tego miasta? Czy naprawdę powody wyartykułowane przez przedstawicieli ministerstwa są na tyle poważne by przenosić LPR do Katowic czy może inne względy zdecydowały o takim scenariuszu? Pytanie to pozostawiamy otwarte do oceny czytelników.

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

101,984FaniLubię
14,792ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj
spot_img
spot_img

Inne artykuły