spot_img
spot_img

Jest decyzja wojewódzkigo konserwatora. Gliwickie lipy znowu na liście zabytków

Batalia o gliwickie lipy toczy się od 2012 roku. Według Zarządu  Dróg Miejskich lipy znajdujące się w skrajni drogowej, stanowiły niedopuszczalne zagrożenie bezpieczeństwa użytkowników  ruchu drogowego. Jak mogliśmy przeczytać w oświadczeniu, o wycince drzew przesądza obowiązujące prawo, które jest  ustanowione w imieniu obywateli, zapewnienia im bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Przypomnijmy, że plany wycięcia 127 lip oburzyły grupę gliwiczan, którzy postanowili walczyć o drzewa. W maju 2013 roku zapadła  decyzja śląskiego konserwatora zabytków o wpisaniu lip  do rejestru zabytków. Organizatorzy akcji „Ratujmy lipy”  obawiali się wtedy, że nawet  gdy zapadną konkretne ustalenia, Zarząd Dróg Miejskich odwoła sie od nich. Tak też się stało,  w 2014 roku Ministerstwo  Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchyliło decyzję konserwatora. W związku z tym  doszło do ponownego postępowania w sprawie i wydawało się wówczas, że wszystko wróciło do punktu wyjścia.

Jak informował Mirosław Rymer, rzecznik prasowy ŚWKZ decyzją  z dnia 16.11.2015 r. Generalny  Konserwator Zabytków uchylił w całości decyzję ŚWKZ z maja 2015 roku wpisującą do rejestru zabytków województwa śląskiego  zespół zaprojektowanej zieleni  w Gliwicach, który tworzą  szpalery drzew wzdłuż ulic A.  Mickiewicza J. Sowińskiego,  Kozłowskiej wzdłuż ul. J. Sobieskiego oraz wzdłuż ul. Zawiszy Czarnego i przekazał  sprawę ŚWKZ do ponownego  rozpatrzenia. Rymer wyjaśniał, że powodem tej decyzji były wyłącznie kwestie formalne. Chodziło o wadliwe załączniki graficzne do decyzji.

Od tamtych wydarzeń minęło sporo czasu. Los drzew wydawał się niepewny. Długo czekaliśmy, ale jest już decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Mamy w związku z tym dobre wieści dla zwolenników gliwickich lip, zostały ponownie wpisane na listę zabytków. Na razie więc lipy są bezpieczne. –  Jest też niedobra wiadomość: Zarząd Dróg Miejskich po raz kolejny wniósł odwołanie od tej decyzji, a zatem sprawa znowu trafi do Ministra Kultury. Mamy ogromną nadzieję, że tym razem wielka epopeja walki o uratowanie lip przed zakusami urzędników znajdzie szczęśliwy finał! Czasy nie są dobre dla zieleni ani dla zabytków, więc tym bardziej cieszmy się tym sukcesem – podawajcie dalej radosną nowinę. –  czytamy na facebookowym profilu „Ratujmy Lipy”

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

101,983FaniLubię
14,793ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj
spot_img
spot_img

Inne artykuły