W lipcu ubiegłego roku poznaliśmy historię niepełnosprawnej suczki po przejściach wojennych, dla której studenci i pracownicy z Politechniki postanowili skonstruować wózek inwalidzki. Agnes jest sparaliżowana czterokończynowo, cierpi na polineuropatię, czyli zapalenie wielomięśniowe i nie potrafi poruszać się samodzielnie.
Wczorajszy dzień był niezwykle ważny dla Agnes – wózek jest jest już gotowy i został jej przekazany. Spotkanie okazało się niezwykle emocjonujące. Agnes odwiedził także pan Piotr, który adoptował ją wirtualnie. Pan Piotr tak jak Agnes, zmaga się na co dzień z problemem niepełnosprawności, brakiem możliwości swobodnego poruszania się.

fot. Fundacja Węgielek
–Wzruszenie i szczęście. Tak możemy podsumować dzisiejszy wieczór – napisali wolontariusze Fundacji Węgielek
Wózek został opracowany przez zespół, w skład którego weszli: dr hab. inż. Robert Michnik, dr inż. Kamil Joszko, dr inż. Agata Guzik-Kopyto oraz mgr inż. Maksymilian Śmiech wraz z kolegami ze Studenckiego Koła Naukowego Bioaktywni. Wykonaniem wózka zajęła się firma Rehatronics S.A.
Brawo Maks
Więcej takich gestów <3
Maks Smiech duma mnie rozpiera! :DD
Wyjątkowo piękny gest..
To co byś chciał żeby zbudować? Pojazd gąsienicowy z silnikiem elektrycznym? Może od razu ma po schodach wchodzić?
Ten pies i tak nigdzie nie ruszy się bez opiekuna, a dzięki temu wózkowi ma namiastkę swobodnego poruszania się! Jedynie brak mi na narożnikach jakichś osłon/zderzaków by nie obijać ścian.
Chwała im!
super że ludzie z POLITECHNIKI myślą o niepełnosprawnych zwierzętach
Dzięki
Szanowni inżynierzy z Politechniki.
Trochę więcej wyobraźni – ten wózek nie wjedzie nawet na krawężnik a co dopiero jak kółko wjedzie do dziury to piesek już nie wyjedzie 😉
Pomyślcie chociaż 2 razy sami a nie pytajcie profesorów którzy sami nie wiedzą co tam robią…
Brawo Człowieki!