Jechał ciężarówką bez opony i niszczył jezdnię

Policjanci mieli pilnie usunąć niebezpieczny dla podróżujących przedmiot, leżący na jezdni – zniszczoną oponę z samochodu ciężarowego.

Usuwając szczątki opony, mundurowi zauważyli ślady frezowania asfaltu. Jak po nitce do kłębka dotarli do sprawcy. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy „wanny” wypełnionej złomem może słono kosztować.

Foto: sierż. szt. Marcin Rydel

25 maja przed godziną 7.00 patrol z III komisariatu został wezwany na DTŚ (wlot do tunelu, kierunek – ul. Portowa) ze względu na leżącą tam oponę. Widać było, że uległa ona zniszczeniu, na jezdni zaś znajdowały się ślady żłobienia, ciągnące się przez 6 km, aż do ul. Portowej.

Tuż przed Łabędami stał pojazd ciężarowy z 11 tonami złomu w kontenerze. W pojeździe doszło do rozerwania opony na tzw. osi wleczonej. Kierowca zignorował jednak ten fakt i jechał na gołej obręczy koła dalej, w stronę Łabęd, powodując uszkodzenie nawierzchni. Policjantom wyznał wprost: mimo poważnej awarii chciał dojechać do huty.

Oprócz jezdni mężczyzna uszkodził też podzespoły swojego pojazdu. Został ukarany 300-złotowym mandatem, sporządzono również dokumentację dowodową dla zarządcy drogi, który może żądać refundacji kosztów naprawy infrastruktury.

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

102,334FaniLubię
14,736ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły