spot_img
spot_img

Przerażone kobiety wykonywały wszystkie instrukcje „tajnego policjanta”

Przerażone kobiety dały się wciągnąć w pułapkę, wykonywały bezrefleksyjnie wszystkie instrukcje „tajnego policjanta”.

Zaczęło się jak zwykle: zadzwonił telefon stacjonarny. Męski głos w słuchawce oznajmił, że jest policjantem przeprowadzającym bardzo tajną akcję. Zagrożone miały być oszczędności starszej pani, zdeponowane w banku. Przerażone kobiety (59-letnia córka i 80-letnia matka) dały się wciągnąć w pułapkę, wykonywały bezrefleksyjnie wszystkie instrukcje „tajnego policjanta”. Najpierw podały mu numer telefonu komórkowego. „Oficer” zadzwonił i przez cały ten czas nie rozłączając połączenia zdalnie instruował panie, co mają robić.

Gliwiczanki chodziły od banku do banku, podejmując kolejne depozyty. Po pieniądze zgłaszał się dwukrotnie „policjant”, którego pokrzywdzone opisały jako młodego śniadego mężczyznę. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Gliwicach.

Co ciekawe, kobiety słyszały wcześniej o tej metodzie działania oszustów. Mimo to straciły 39 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 12.00 w Sośnicy.

Przypominamy: policja, nawet ta najtajniejsza, nigdy nie prosi obywateli o przekazywanie pieniędzy!

źródło: KMP Gliwice

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

101,984FaniLubię
14,792ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj
spot_img
spot_img

Inne artykuły