Przed koszykarzami GTK niezwykle istotny pojedynek, być może najważniejszy w tym sezonie.
Do Gliwic przyjeżdża Pogoń Prudnik. Zespół, który na chwilę obecną ma o dwa punkty mniej niż nasza drużyna. Ewentualna wygrana ekipy Stanisława Mazanka i Łukasza Kopery praktycznie wykluczy możliwość spadku z I ligi oraz przedłuży nadzieje na dalszą grę w play off. Pewnym jest jednak to, iż rywale tanio skóry nie sprzedadzą, bo choć ich dyspozycja na wyjazdach jest bardzo słaba, to jednak mają o o co grać, gdyż również walczą o wydostanie się ze strefy drużyn, które zagrają w play out.
Zespół Tomasza Michalaka w ciągu 11 gier wyjazdowych zdołał wygrać zaledwie raz i miało to miejsce na początku sezonu, kiedy to w drugiej kolejce prudniczanie ograli w Sosnowcu Zagłębie, które wówczas prezentowało się bardzo słabo. Od tego momentu meritumkredyt Pogoń regularnie przegrywa na obcych parkietach i zwykle są to wysokie, różnicą dwucyfową, porażki. Wyjątkiem są pojedynki z najsłabszymi, czyli AZS-em Politechniką Poznań, SKK Siedlce i GKS-em Tychy, które do ostatnich sekund były zacięte. Koszykarze z Prudnika zdecydowanie lepiej radzą sobie na własnym parkiecie, gdzie potrafili wygrać m.in. z BM Slam Stalą Ostów, czyli zespołem, z którym przed tygodniem bolesnej porażki doznało GTK.
W szeregach prudniczan do najgroźniejszych należą: były zawodnik GTK, Artur Grygiel, który średnio zdobywa 15.1 pkt./mecz oraz ma 2 przechwyty na mecz, wychonwankowie meritumkredyt Pogoni, Tomasz Madziar (10.5 pkt./mecz, 3.9 zb./mecz) i Kacper Stalicki (9.5 pkt./mecz, 4.0 zb./mecz). W ostatnim przegranym meczu z PTG Sokołem Łańcut w zespole meritumkredyt Pogoń nie wystąpił Grygiel i jego brak na parkiecie być dość wyraźnie widoczny, bo gospodarze przegrali różnicą blisko 20 punktów.
Gorąco zapraszamy wszystkich kibiców na sobotni wieczór.
Początek meczu o godzinie 18.
źródło: gtk.gliwice.pl