Podczas minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zatrzymali 9 sprawców przestępstw. Mundurowi podjęli ponad 600 różnych interwencji, ujęli dwie osoby poszukiwane przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Na drogach doszło do jednego wypadku i 23 kolizji.
W sobotę tuż po północy, podczas kontroli w Nieborowicach, za kierownicą hondy zatrzymano 27-latka, który prowadził mimo sądowego zakazu. Po zachowaniu mężczyzny funkcjonariusze poznali, że znajduje się on pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu. Wykonano niezbędne czynności procesowe. Przy okazji wyszło na jaw, że człowiek ten jest poszukiwany przez dwa sądy nakazami bezwzględnego osadzenia w więzieniu, gdzie ma do odbycia dwa lata i cztery miesiące kary pozbawienia wolności.
Wśród nietrzeźwych kierujących rekordzistą okazał się ujęty w niedzielę przed godz. 19.00 na ul. Zamkowej w Toszku 46-latek, który jechał „zygzakiem”, mając trudności z panowaniem nad maszyną. Świadkowie powiadomili policję, a ta zatrzymała mężczyznę. We krwi mieszkańca powiatu gliwickiego krążyło 2,65 promila alkoholu.
W czasie weekendu do policji zgłosiła się też 56-letnia kobieta, informując, że w minionym tygodniu „współpracowała z policjantami” próbującymi zatrzymać przestępów chcących okraść jej konto. W wyniku tego znanego powszechnie oszustwa gliwiczanka straciła oszczędności życia oraz zaciągnęła kredyt, łącznie wzbogacając przestępcę na kwotę prawie 200 tys. zł.