Choć zdaniem policji skrzyżowanie jest dobrze oznakowane, niestety wielu kierowców popełnia tam błędy
Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach zdecydował, że krzyżówkę trzeba przebudować. U zbiegu ulic Wyczółkowskiego, Kozielskiej i Kresowej powstanie rondo.
Do przetargu, który ZDM ogłosił w listopadzie ubiegłego roku, stanęły dwie firmy. ZDM zamierzał przeznaczyć na inwestycję 6,3 miliona zł. Wyłoniono już wykonawcę. Najkorzystniejszą ofertę z ceną ponad 5,3 miliona zł złożyło Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów S.A. Z kolei firma Strabag Infastruktura Południe sp. z o.o. zaproponowała cenę o ponad 200 tysięcy zł wyższą. Jak wynika ze zbiorczego zestawienia ofert, termin wykonania zamówienia to 31 lipca br.
Obecne skanalizowane czterowylotowe skrzyżowanie przy ul. Kozielskiej zamieni się w skrzyżowanie typu „średnie rondo”. Inwestycja obejmuje także wykonanie nowej nawierzchni, przebudowę i budowę zjazdów do posesji, chodników, ścieżki rowerowej, zatoki autobusowej oraz systemu odwodnienia drogi.
Co ważne w miejscach, w których projektuje się nowy chodnik, zapewniono wjazdy do posesji, poprzez wykonanie zjazdów indywidualnych z obniżonym krawężnikiem w celu ułatwienia zjazdu z drogi.
Dlaczego na tej krzyżówce często dochodzi do stłuczek?
Przeważnie kierowcy nie widzą lub po prostu nie respektują znaku STOP. Jak wynika z policyjnych statystyk, najczęściej to wymuszenie pierwszeństwa lub nieprawidłowe wyprzedzanie przyczyniają się do kolizji na skrzyżowaniu Wyczółkowskiego, Kozielskiej i Kresowej. Nie pomaga też ostrzeżenie o wypadkach drogowych ani ograniczenie prędkości do „czterdziestki”.