To już druga próba nadania językowi śląskiemu statusu języka regionalnego.
Jak podaje Dziennik Zachodni do Śląszczyzny przyznaje się około pół miliona mieszkańców naszego kraju. Bez finansowego wsparcia z budżetu państwa, dialekt śląski może przestać istnieć.
Obecnie tylko język kaszubski posiada status języka regionalnego. Pomimo tego, że posługuje się nim około 106 tys. osób, z budżetu państwa dostają około 50 milionów zł. Z obliczeń wynika, że Ślązacy mogą liczyć na kwotę dwukrotnie wyższą, a to ogromne obciążenie dla finansów państwa.
Tym samym decyzja o przyznaniu takiego statusu Ślązakom może skończyć się tylko na prostej kalkulacji. W czasach kryzysu, kiedy każda złotówka – ponoć – ma znaczenie, takie działania są po prostu nieopłacalne zarówno finansowo jak i politycznie. Ponad to prawo do własnego języka łączy się z postulatami zwiększenia śląskiej autonomii.
Czy czeka nas przełom w tej kwestii, czy może to kolejna nieudana bitwa? Ostateczne decyzje zapadną już jutro.
(foto. sejm.gov.pl)