Wielu uważa to święto za relikt przeszłości, zaś dla innych to tylko i wyłącznie dzień wolny, będący początkiem długiej laby. Czy faktycznie 1 maja to tylko komunizm i proletariackie hasła?
Z pewnością nie, choć trudno wybić z pamięci Polaków obowiązkowe pochody i bogatą propagandową oprawę, towarzyszącą temu wydarzeniu. Początki tego święta w Polsce sięgają 1890 roku, ale miały one charakter protestu na rzecz polepszenia warunków pracy i płacy.
Wszystko uległo zmianie w 1945, kiedy Związek Radziecki ustanowił w tym dniu święto państwowe. Dzięki temu nieistniejąca już Huta Gliwice, w czasie PRL zyskała nazwę ”1 maja”. Obecnie to doskonała okazja, by odpocząć i podziwiać gliwicką wiosnę. To również sposobność do podsłuchania anegdot na temat PRL-u, który dzisiaj wśród młodych wywołuje uśmiech i szczere zdziwienie.