W bazie noclegowej dla uchodźców zlokalizowanej w hali MOSiR w Knurowie-Szczygłowicach doszło do awantury z udziałem agresywnych mężczyzn. Na miejscu interweniowała policja.
Do groźnego incydentu doszło wczoraj, 23 marca w bazie noclegowej dla uchodźców zlokalizowanej w hali MOSiR w Knurowie-Szczygłowicach. Na teren ośrodka przedostała się grupa agresywnych mężczyzn (od świadków zdarzenia wiemy, że były to osoby narodowości romskiej) – podaje portal Twój Knurów.
Jak przekazał dziennikarzom rzecznik gliwickiej policji, osoby te zaczepiały przebywających w hali uchodźców z Ukrainy. Były krzyki, głośne zachowanie i ostentacyjne palenie papierosów.
Będący na miejscu policjanci z Knurowa podjęli decyzję o odizolowaniu agresywnej grupy od przebywających w bazie noclegowej kobiet i dzieci.
Podczas legitymowania tych ludzi okazało się, że nie są chętni, by sformalizować swój pobyt w Knurowie i w ogóle w naszym kraju. Przy okazji wyszło na jaw, że część z nich była notowana, a nawet karana w Polsce.
Oficer prasowy dodał też, że w trakcie policyjnych czynności odnaleziono skradzioną z pobliskiego osiedla hulajnogę.