W przypadku stłuczki samochodowej należy najpierw upewnić się, że nikt nie jest ranny. Jeśli sprawa jest prosta, nikt nie ucierpiał, należy usunąć pojazdy z ulicy, aby nie utrudniały ruchu innym i nie powodowały komplikacji.
Jeśli jesteśmy poszkodowani, powinniśmy wziąć oświadczenie od sprawcy wypadku, a także świadków zdarzenia, jeżeli tacy byli.
Jeśli to jednak my spowodowaliśmy nieszczęsne zdarzenie, to my sporządzamy pisemne oświadczenie, przyznając się do sprawstwa, podając okoliczności.
Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej powinno zawierać imiona, nazwiska, numery PESEL oraz adresy zamieszkania każdego kierowcy, imiona, nazwiska, numery PESEL oraz adresy zamieszkania właścicieli samochodów, jeśli to nie oni kierowali pojazdami, datę, miejsce i czas zdarzenia, dane świadków zdarzenia i ich podpisy (jeśli są), wskazanie, kto jest sprawcą, a kto poszkodowanym, numer polisy ubezpieczeniowej sprawcy oraz nazwę firmy ubezpieczyciela, dokładny opis zdarzenia, dokładny opis zniszczeń samochodów powstałych na skutek kolizji, informację, czy uszkodzeniu uległy również inne przedmioty, a jeśli tak, to jakie, podpisy uczestników stłuczki samochodowej.
Pamiętajmy!
„Wzywanie policji na miejsce kolizji nie jest konieczne. Tylko jeśli uczestnicy kolizji nie mogą dojść do porozumienia i ustalić winy, jeden z uczestników nie chce podać swoich danych osobowych, nie posiada prawa jazdy, kierował pod wpływem alkoholu lub narkotyków, któryś z pojazdów nie jest objęty ważną polisą OC, trzeba wezwać policjantów.
Pamiętajmy, że patrol wystawi mandat sprawcy zamieszania. Wystawiając mandat za spowodowanie stłuczki, policjant najpierw sprawdzi, jaki mandat należy się za wykroczenie, które doprowadziło do kolizji, a następnie do tej kwoty dopisze 1000 złotych. Jeśli w wyniku zdarzenia ktoś źle się poczuł, kwota minimalnego mandatu dla sprawcy rośnie do 1500 złotych. Za nieusunięcie z drogi pojazdu grozi dodatkowo 150 zł mandatu.”