Pod koniec listopada w Gliwicach ruszyły pierwsze jazdy testowe elektrycznego autobusu Solaris Urbino E12
Bateryjny pojazd kursował na trasie gliwickiego „tramwaju”, czyli linii A-4.
Autobus liczy 12 metrów, jest 3-drzwiowy, przewidziano w nim miejsce dla 70 pasażerów (w tym 30 miejsc siedzących). Baterie, zamontowane w tym konkretnym autobusie, pozwalają na pokonanie około 140 km w ścisłym ruchu miejskim.
Kilka dni temu testy elektrycznego solarisa zakończyły się, wiemy już jakie są ich wyniki. Ocena jest pozytywna, ale…
– Ocena testów jest pozytywna, pojazd daje przyjemność z jazdy oraz spotkał się z dużym zainteresowaniem pasażerów, jednakże posiada kilka mankamentów do poprawienia – informuje Zarząd Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gliwicach
Elektrycznemu autobusowi na pewno nie można odmówić zalet, jest cichy, zapewnia pasażerom komfortową jazdę bez zbędnych szarpnięć czy hałasu silnika spalinowego. W omawianym przypadku na pewno odpada m.in. koszt wymiany oleju, filtrów czy płynów eksploatacyjnych. Nie do przecenienia jest oczywiście aspekt ekologiczny – zerowa emisja spalin.
Zarząd PKM Gliwice wspomina jednak o pewnych mankamentach, które wynikają z zastosowania napędy elektrycznego.
Jak wyjaśnia spółka chodzi m.in. o to, że w czasie zimy włączenie ogrzewania zasilanego elektrycznie powoduje zmniejszenie możliwości przewozowych (zasięgu km) na linii, co za tym idzie wymusza zastosowanie alternatywnego rozwiązania, jakim jest ogrzewanie spalinowe.
Do wad, które zauważono podczas testów, dochodzi również prozaiczna kwestia gotowości technicznej elektrycznych pojazdów. Trzeba je długo ładować, w związku z tym potrzebna byłaby większa liczba elektrycznych autobusów, by mogły wykonywać regularnie kursy dobowe.
PKM Gliwice wskazuje również na problemy z koniecznością budowy infrastruktury np. ograniczone możliwości Zakładu Energetycznego w zapewnianiu odpowiedniej mocy przyłącza w danym rejonie miasta.
W rozmowie z DwG – przed pierwszym wyjazdem elektrycznego autobus na gliwickie ulice – Zbigniew Kowalski z firmy Solaris mówił – Mimo, że koszt zakupu takiego autobusu jest dwukrotnie wyższy, od standardowego z napędem dieslowskim, to jest trzykrotnie tańszy w eksploatacji – mówił – jeszcze zanim elektryczny autobus wyruszył na gliwickie ulice – Zbigniew Kowalski z firmy Solaris, jednego z największych producentów autobusów w Europie.
Nieco odmienną opinię na temat kosztu inwestycji prezentuje PKM Gliwice – Uwzględniając, zakup autobusów, ładowarek o dużej mocy, przebudowę lub budowę instalacji elektrycznej oraz przyłączy na przystankach krańcowych i w zajezdni, szacujemy, iż dla PKM Gliwice średni koszt inwestycji to około 2,2 mln zł na pojazd, w porównaniu do autobusu standardowego, którego koszt to około 900 tys. zł na pojazd
Wydaje się więc, że na razie nie ma szans na to, by w Gliwicach pojawiły się elektryczne autobusy Zarząd PKM przekazał nam, że nie dysponuje wiedzą dotyczącą planów organizatora komunikacji, czyli KZK GOP oraz Miasta Gliwice w zakresie wprowadzenia autobusów z napędem elektrycznym.
Autobusy hybrydowe w Gliwicach?
Warto wspomnieć, że kilka lat temu gliwicki PKM testował zupełnie inną technologię. Mowa o autobusach hybrydowych, w których zużycie paliwa ma być niższe niż w tych czysto dieslowskich. Dzięki temu emitują mniej spalin. Plusem jest też niewątpliwie mniejszy hałas, towarzyszący przejazdowi takim autobusem. Niewątpliwie więc uzyskujmy lepszy efekt ekologiczny.
Jak przekazał nam w Maciej Krawczyk, wiceprezes zarządu spółki, w przyszłym roku najpewniej pojawią się na gliwickich drogach – Będziemy składali wniosek o pieniądze unijne i m.in. tam jest zaplanowana dostawa 9 autobusów przegubowych w technologii hybrydowej.
