Koncern motoryzacyjny PSA chce sprowadzić kilkuset pracowników z fabryki produkującej Opla Astrę w Gliwicach. Mają oni wzmocnić załogę w fabryce Sevelnord Hordain (północny wschód Francji). Rząd francuski zaapelował jednak w piątek do Grupy PSA o wycofanie się z tego zamiaru.
Ministrowie pracy oraz gospodarki i finansów, Muriel Penicaud i Bruno Le Maire, zażądali od PSA aby zrezygnował z tej operacji oraz aby zatrudniał przede wszystkim pracowników tymczasowych” – poinformowało w piątek francuskie ministerstwo pracy.
„W obecnej sytuacji firmy powinny czynić wszystko aby chronić zatrudnienie we Francji” – dodało ministerstwo.
W opublikowanym później komunikacie koncern tłumaczył swoją decyzję tym, że „brutalny kryzys ekonomiczny spowodowany przez epidemię Covid spowodował konieczność szybkiej i skutecznej reakcji aby zapewnić przetrwanie PSA”.
Wcześniej decyzję zarządu PSA skrytykowały francuskie związki zawodowe nazywając sprowadzanych pracowników „nomadami branży motoryzacyjnej”. Centrala związkowa CGT zagłosowała przeciwko decyzji zarządu. „Nie chcemy, aby stało się to zwyczajem” – skomentowano.
Według agencji AFP pierwsza grupa 120 Polaków z gliwickiej fabryki ma przyjechać do Sevelnord Hordain w przyszłym tygodniu, kolejnych 150 polskich pracowników ma przybyć za dwa tygodnie.
Polscy pracownicy mają przyjechać na trzy miesiące i mają być wynagradzani tak, jak francuscy pracownicy PSA. Koncern zagwarantuje im również zakwaterowanie.
PSA zamierza sprowadzić łącznie 531 osób, aby uruchomić od początku lipca produkcję na trzy zmiany. Obecnie fabryka w Hordain pracuje na dwie zmiany.
Grupa PSA (Peugeot Société Anonyme, wcześniej PSA Peugeot Citroën) to francuski koncern motoryzacyjny, producent samochodów osobowych, dostawczych i jednośladów. Jest właścicielem marek Peugeot, Citroën, DS, Opel i Vauxhall.
Fabryka w Hordain produkuje części dla marek Peugeot, Citroen, Opel, Vauxhall i Toyota. Zakład był zamknięty od połowy marca do początku maja ze względu na ograniczenia sanitarne związane z pandemią Covid-19.