Gliwice są zielonym miastem? Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej

Zieleń stanowi nieodłączny element krajobrazu miasta. Jeszcze kilka dekad temu główną jej funkcją było zaspokajanie potrzeb estetycznych. Dziś planiści i specjaliści zajmujący się tematyką miejską zgodnie podkreślają jej istotną rolę w kształtowaniu wysokiej jakości przestrzeni. Jest to bowiem element niezbędny do prawidłowego funkcjonowania systemów miejskich.

Tereny zieleni stanowią naturalny filtr zanieczyszczeń gazowych, w tym pyłów zawieszonych, redukując jednocześnie nadmierne ilości dwutlenku węgla w atmosferze. Ich rola w ciągu ostatnich dekad nabiera coraz większego znaczenia. Wojciech Łachowski i Aleksandra Łęczek z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów przeprowadzili analizę „Tereny zielone w dużych miastach”*.

Biorąc pod uwagę dostępne dane oraz zalecenia związane z kształtowaniem miasta zwartego i przyjaznego do życia, autorzy postanowili obliczyć trzy wskaźniki umożliwiające monitorowanie zieleni miejskiej: udział terenów zieleni w powierzchni miasta, dostępność terenów zieleni oraz stopień pofragmentowania zieleni.

Do wyodrębnienia terenów zieleni wykorzystano metodę klasyfikacji obrazów satelitarnych. Zdjęcia pochodziły z misji Sentinel 2 z okresu letniego w 2018 i 2019 r. Dane wytworzone zostały w ramach programu Copernicus przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).

Pierwszym z obliczonych w pracy wskaźników był udział terenów zieleni w całkowitej powierzchni miasta. Najwyższym udziałem zieleni w powierzchni miasta charakteryzowały się: Koszalin (70%), Zielona Góra (67,5%), Kielce (66,8%), Dąbrowa Górnicza (63,4%) oraz Bielsko-Biała (62,9%). Najniższą wartością odznaczyło się natomiast Opole (25,2%).

Bytom, Gliwice (52,5%) i Zabrze Ruda Śląska charakteryzują się niemal identyczną liczba terenów zielonych i znajdują się dokładnie w połowie tego zestawienia. Co ciekawe, znacznie wyprzedają nas Katowice. Najbardziej spójną strukturą terenów zieleni odznaczały się: Gdynia, Kalisz, Zielona Góra, Katowice, Elbląg oraz Dąbrowa Górnicza.

Trzeci wskaźnik, który wykorzystano w analizie związany był z dostępem mieszkańców do terenów zieleni. Aby go obliczyć, w pierwszej kolejności przygotowano model sieciowy połączeń komunikacyjnych dostępnych dla pieszych tj. chodników, ścieżek, schodów oraz dróg samochodowych z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych.

W kolejnym kroku przygotowano punkty reprezentujące miejsca ich przecięcia z terenami zieleni wysokiej jakości większymi niż 1 ha. W kolejnym kroku od punktów tych wyznaczono strefy, do których możliwe było dojście z wspomnianych punktów w czasie 5 minut lub mniejszym. Na końcu zsumowano liczbę osób, która zamieszkiwała te obszary.

Najlepszą dostępnością charakteryzowały się miasta: Rzeszów (77,9%), Ruda Śląska (75,7%), Olsztyn (72,6%), Koszalin (70,3%), Kraków (65,7%) oraz Wałbrzych (65,4%). Najmniej dostępne tereny zieleni występowały natomiast w Opolu (3%), Elblągu (14,5%), Kaliszu (20,2%), Białymstoku (23,9%), Chorzowie (28,1%) oraz Tychach (33,9%). Gliwice nieznacznie powyżej średniej – 56,6%

*Łachowski W., Łęczek A., 2020, Tereny zielone w dużych miastach Polski. Analiza z wykorzystaniem Sentinel 2, Urban Development Issues, vol. 68(1), 77–90. https://doi.org/10.51733/udi.2020.68.07

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

102,841FaniLubię
14,760ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły