Marek Durdyn nazywany jest bohaterem. W sobotnią noc zauważył pijanego mężczyznę, który wsiadł do samochodu i odjechał. Gliwiczanin wraz z kolegą taksówkarzem ruszył w pościg. – Po kilku minutach byłem już pewny, że kierowca toyoty jest pijany – relacjonuje. Gdy tylko nadarzyła się okazja pan Marek „wyskoczył” z samochodu i zatrzymał pijanego kierowcę. Zobacz reportaż.
Posted by Dzisiaj w Gliwicach on 24 luty 2016