W czasie weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zatrzymali 14 przestępców.
8 zatrzymanych to nietrzeźwi kierowcy. W grupie ujętych na gorącym uczynku lub po pościgu bezpośrednim znaleźli się m. in. sprawcy kradzieży, uszkodzenia ciała, pobicia, znęcania, kierowania gróźb karalnych. Poniżej najciekawsze przypadki.
W sobotę w Sośnicy zatrzymano 20-latka, który ukradł układ wydechowy wraz z katalizatorem z volkswagena transportera. Pokrzywdzony oszacował wartość skradzionego mienia na kilka tysięcy złotych. W tej dzielnicy policjanci zatrzymali też 27-letniego sprawcę przemocy domowej. Jak się okazało, mężczyzna stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swoich rodziców. Do podobnego zatrzymania doszło także w jednym z domów przy ul. Daszyńskiego. Tu policjanci ujęli 37-latka, który dotkliwie pobił swojego 65-letniego ojca. W Toszku złapano sprawcę nękania i gróźb karalnych.
W Gliwicach na ulicy Dubois policjanci z III komisariatu zatrzymali 14- i 16-latka. Ci chłopcy napadli na 27-letniego mężczyznę i dotkliwie go pobili. Obaj trafili do policyjnej izby dziecka. Z kolei policyjni wywiadowcy zatrzymali 19-latka, który na ul. Piaskowej zaczepił i pobił mężczyznę o 30 lat starszego od siebie. Poszkodowany ma stłuczoną głowę i wybity ząb. W trakcie kontroli drogowych złapano aż 8 kierowców. W gronie pijanych kierujących rekordzistą był 28-latek zatrzymany na ul. Jana Śliwki. Wydmuchał 2,3 promila. Wszystkie wspomniane osoby posiadają status podejrzanych o popełnienie przestępstw. W najbliższym czasie staną przed sądem i usłyszą wyroki.