Kontenery na odzież kojarzy chyba każdy z nas. Przeważnie poobijane, brudne, zardzewiałe, nie zdobią specjalnie okolicy. Stojące przy śmietnikach ostatnio zmieniły swoją lokalizację i pojawiły się na przystankach autobusowych. Większość myśli, że do pojemników zbierana jest odzież, która potem trafi do najbardziej potrzebujących.
Jest tak przede wszystkim dlatego, że kiedyś na kontenerach widniały symbole PCK. Już od 2008 roku ubrania gromadzone w kontenerach nie trafiają do Czerwonego Krzyża. Umowa zawarta pomiędzy organizacją, a firmą zajmująca się ich opróżnianiem i segregacją odzieży została zerwana. Mało tego, kontenery nigdy nie należały do stowarzyszenia, a ubrania wrzucane przez nas do pojemników, tylko w niewielkiej części trafiały do potrzebujących.
Obecnie pojemniki firmy „Wtórpol” ze Skarżyska Kamiennej to po prostu biznes. Zebrana odzież jest sortowana i sprzedawana, jako czyściwo zakładom pracy. „Wtórpol” posiada też całą sieć własnych sklepów z używaną odzieżą a nadwyżka wędruje na eksport, m.in. do Pakistanu Ghany, Indii czy Iraku.
Jak podaje sama firma jest ona właścicielem ponad 28.000 pojemników na odzież używaną ustawionych na terenie całego kraju. Ile takich znajduje się w naszym mieście chyba nie wie nikt, ale jest ich sporo.
Robiąc wiosenne porządki i wrzucając odzież do kontenerów niestety nie czynimy dobrych uczynków wobec potrzebujących . Firma jednak zapewnia nas, że zebrana w ten sposób ilość tekstylnych odpadów pozwala władzom Polskich miast zaoszczędzić rocznie w sumie ponad 10 milionów złotych.
Tak więc robiąc porządek w szafie pomagasz sobie i miastu, ale przede wszystkim firmie Wtórpol.