Tu nie mam miejsca na dyskusję, ponieważ często chodzi o czyjeś życie.
Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdom uprzywilejowanym spoczywa na wszystkich uczestnikach ruchu drogowego, bez wyjątku. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi przepuścić policję, straż pożarną czy karetkę pogotowia, które jadą z włączonymi sygnałami świetlnymi oraz dźwiękowymi.
Kierowca forda nie przepuścił radiowozu na sygnale
W ubiegły piątek jedna z załóg radiowozów drogówki otrzymała polecenie włączenia sygnałów uprzywilejowania i przemieszczenie się w rejon śródmieścia. Policyjny wóz, dający sygnały świetlne i dźwiękowe, był zmuszony jechać ponad 1,5 kilometra aleją Jana Nowaka Jeziorańskiego za dostawczym fordem. Kierowca ani myślał zjechać do prawej krawędzi jezdni. Policjantom w końcu udało się wyprzedzić pojazd. Jak się okazało, mężczyzna rozmawiał przez telefon i nie zauważył potrzeby ułatwienia przejazdu. Jego sprawa zostanie skierowana do sądu o ukaranie, grozi mu grzywna nawet do 5 tys. zł.
Jak zareagować gdy nadjeżdzą pojazd uprzywilejowany?
Kierowcy są zobowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne zjechanie z drogi, a w razie potrzeby – zatrzymanie się. Stojący w korku powinni rozjechać się na boki, wjechać na pas zieleni lub zjechać na pobocze. Niezastosowanie się do tego nakazu grozi mandatem oraz punktami karnymi. Obowiązek ułatwienia przejazdu dotyczy także pieszych znajdujących się na drodze.
Niestety, często okazuje się, że kierowcy nie wiedzą, jak zareagować, gdy „na sygnale” nadjeżdża np. karetka pędząca do wypadku, straż pożarna wezwana do pożaru czy radiowóz na pilną interwencję. Ci, którzy nie ułatwiają przejazdu, będą rozliczani, m. in. na podstawie zapisu kamer pokładowych lub monitoringu miejskiego.
Ze względu na bardzo częste występowanie opisywanych sytuacji, policjanci informują, że kierowcy będą wzywani do komendy i po okazaniu zabezpieczonych nagrań proszeni o wyjaśnienie przyczyn swojego zachowania. Sprawa nie należy do błahych, gdyż kierowcy karetek, wozów strażackich czy policyjnych radiowozów walczą z czasem, który może decydować o czyimś życiu.
źródło: KMP Gliwice