Najdziwniejsze zgłoszenia, jakie trafiają do straży miejskiej w Gliwicach

W krzywym zwierciadle: Top najciekawszych zgłoszeń mieszkańców 2016 r.

Dyżurny Straży Miejskiej w Gliwicach codziennie przyjmuje od kilkudziesięciu do kilkuset połączeń telefonicznych. W minionym 2016 r. funkcjonariusze Wydziału Dyżurnych przyjęli aż 8819 zgłoszeń od mieszkańców naszego miasta. Niektóre informacje trafiające do dyspozytora są bardzo nietypowe. Zdarza się, że wywołują większą refleksję, a nierzadko także uśmiech. Poniżej Straż Miejska prezentuje cztery jej zdaniem najbardziej interesujące zgłoszenia 2016 roku:

Miejsce IV Zgłoszenie dotyczące wyrwy w jezdni:

Osoba chciała zgłosić, iż na całej długości ulicy pękł asfalt, co może stwarzać zagrożenie dla ludzi. Na pytanie dyżurnego jak duża jest wyrwa, mężczyzna odpowiedział: „Miejscami pęknięcie ma nawet 0,5 cm…”

Miejsce III Zgłoszenie dotyczące blokowania prawidłowo zaparkowanego pojazdu przez inny samochód:

„Chciałabym prosić o pomoc, ponieważ zablokowano mi samochód i nie mogę wyjechać.” Na pytanie jak blisko znajdują się blokujące pojazdy, zgłaszająca stwierdziła: „Około 3 metrów”.

Miejsce II Zgłoszenie dotyczące dzikiego zwierzęcia:

Osoba jadąca samochodem zgłosiła, iż przed momentem drogę przebiegł jej miś. Na pytanie naszego pracownika czy ma namyśli niedźwiedzia, zgłaszająca zaprzeczyła, dodając, iż jest pewna, że był to miś.

Miejsce I Zgłoszenie dotyczące wypalania nieczystości w przydomowym palenisku:

Mieszkanka naszego miasta poprosiła o pobranie wymazu z komina…

Straż Miejska dodaje, że wszystkie zgłoszenia trafiające do naszej jednostki są traktowane bardzo poważnie i weryfikowane przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia.

źródło i foto: SM Gliwice

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły