Oszuści znowu szukają łatwego celu i wybierają na swoje ofiary starszych ludzi
Tylko wczoraj gliwiccy policjanci otrzymali siedem zgłoszeń o próbach oszukania starszych mieszkańców naszego miasta
Zaczęło się na ul. Chorzowskiej, do gliwiczanki zadzwonił mężczyzna i podał się za oficera CBŚ, chwilę później sytuacja powtórzyła się przy ul. Wandy, potem były kolejne ulice. Na szczęście tym razem gliwiccy seniorzy „pogonili” oszustów.
16 lipca, w poniedziałkowe przedpołudnie, do gliwickich funkcjonariuszy zaczęły docierać zgłoszenia dotyczące usiłowań oszustw na seniorach. Na szczęście były to tylko nieudane próby. Z gliwiczanami kontaktował się oszust podający się za oficera Centralnego Biura Śledczego Policji – padało nazwisko i numer legitymacji służbowej. „Policjant” pytał, czy rozmówca posiada konto w banku i ile ma na nim zgromadzonych pieniędzy. Gdy usłyszał odpowiedź, wyjaśniał, że gotówka jest zagrożona, gdyż… – i tu podały różne wersje o złodziejach zamierzających właśnie okraść seniora.
Sprawą zajmują się już detektywi z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. W jednym z opisanych przypadków przestępca zadzwonił do kobiety, która w przeszłości padła już ofiarą podobnego oszustwa. Wówczas policjanci z I komisariatu bardzo szybko namierzyli i zatrzymali „oficera”. Tym razem starsza pani próbowała podjąć grę z fałszywym funkcjonariuszem, powiadomiła policję, jednak sprawca prawdopodobnie domyślił się, że gliwiczanka nie dała się nabrać i już więcej się z nią nie kontaktował.
Policja ponownie apeluje do wszystkich mieszkańców, by ostrzegli swoich bliskich – rodziców, dziadków czy ciocie i wujków. Zadzwońmy do nich szybciej, niż zrobią to oszuści.
źródło: KMP Gliwice
fot. pixabay