Zakończyła się – trwająca blisko 2 miesiące – modernizacja dwóch ścian pawilonu historycznego Palmiarni. 1 września gliwickie tropiki otworzyły się dla zwiedzających.
Wymieniona została cała aluminiowa konstrukcja ścian, a stare panele poliwęglanowe zastąpiliśmy nowymi, przy czym w części od strony parku Chopina – szkłem. Dzięki temu można zajrzeć do wnętrza pawilonu, gdzie prezentujemy m.in. słynne feniksy kanaryjskie, które do Gliwic przyjechały w 1924 roku.
Oprócz tego zwiększono liczbę pomostów roboczych oraz zainstalowano system alpinistyczny, co jest niezbędne przy pielęgnacji roślin wysokich. Sterowane z poziomu parteru uchylane okna zagwarantują odpowiednie warunki klimatyczne.
– Cieszy nas, że modernizacja przebiegła bez komplikacji, w przewidzianym terminie i bez szkody dla naszych cennych eksponatów – mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni. – Z naszego punktu widzenia wymiana ścian największego z pawilonów Palmiarni była poważną operacją logistyczną. Pomimo tego, że prace prowadzone były latem, należało odpowiednio zabezpieczyć rośliny, m.in. przed wiatrem.
Koszt modernizacji dwóch ścian pawilonu historycznego wyniósł blisko 1,7 mln zł.
Czas przerwy wykorzystaliśmy także do wykonania mniejszych, ale niezbędnych prac, jak pielęgnacja i przycinanie wysokich roślin przy wykorzystaniu zwyżek, renowacja schodów i drewnianych podestów. – Aktualnie w pawilonie historycznym można podziwiać różowe kwiatostany jakobini, czy żółte kwiaty hedychium. Atrakcyjnie prezentują się kolekcje storczyków i kaktusów – dodaje kierownik palmiarni.