Gdy po licznych problemach wydawało się, że budowy DTŚ już nic nie zatrzyma pojawiły się kolejne trudności.
Mimo, że prace na odcinku G1 od granicy z Zabrzem do ul. Kujawskiej już trwają, to okazuje się, iż drugi fragment „średnicówki” może pozostać wyłącznie sferze planowanych inwestycji. Z naszych informacji wynika, że już teraz brakuje środków na przeprowadzenie tej inwestycji.
Prawdopodobnie też to było powodem przesunięcia konferencji, na której miała zostać podpisana umowa na budowę odcinka biegnącego od ul. Kujawskiej przez centrum Gliwic do DK88 i ul. Portowej. Zygmunt Frankiewicz wraz z Adamem Matusiewiczem wybrali się w ubiegłym tygodniu do Warszawy, gdzie spotkali się z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem. Rozmawiano o dodatkowych środkach z tzw. subwencji budżetowej. W umowie pomiędzy rządem a Europejskim Bankiem Inwestycyjnym zawarto punkt, że jeżeli pojawią się problemy z finansowaniem inwestycji, to polskie władze będą odpowiadały za ich zniwelowanie. Jednocześnie warto podkreślić, że miasto Gliwice swoją część pieniędzy na budowę DTŚ już wyłożyło.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że pomimo początkowych trudności, umowa na budowę odcinka G2 zostanie podpisana. Spotkanie ma się odbyć jutro o godzinie 11.00 w Ratuszu.