Historia gliwickiego lotniska sięga do 1916 roku. Gliwice stanowiły dogodny punkt tranzytowy na przecięciu tras lotniczych Londyn – Hamburg – Berlin – Wrocław – Gliwice – Lwów – Odessa – Tbilisi – Teheran oraz Rzym – Genua – Triest – Wiedeń – Gliwice – Warszawa. Właśnie dlatego po I wojnie światowej w Gliwicach zostało tutaj utworzone lotnisko pasażerskie. Po drugiej wojnie lotnisko było nieużywane. Dopiero w latach pięćdziesiątych, rozpoczęła się jego odbudowa Wyremontowano hangary, odbudowano zabudowę portową oraz przeprowadzono niwelację darniowej płyty lotniska. W 1955 r. utworzono Aeroklub Gliwicki. Przez lata lotnisko stanowiło doskonałe miejsce na organizację dużych koncertów, odbywały się tu m.in. IGRY czy Inwazja Mocy. 17 lat temu to właśnie na płycie gliwickiego lotniska spotkał się z wiernymi Jan Paweł II.
W 2007 roku, kiedy ministrem zdrowia był Zbigniew Religa z Katowic do Gliwic przeniesiono bazę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obecnie lotnisko, dysponujące jedynie trawiastym pasem startowym, czekają spore zmiany.
Plany zakładają budowę 900-metrowego utwardzonego pasa wraz z drogą startową, dróg kołowania, płyty postojowej, kontenerowej stacji paliw, hangarów postojowych i postojowo-obsługowych, parkingów i dróg dojazdowych wraz z niezbędną infrastrukturą w zakresie odwodnienia, zasilania w wodę i energetycznego. Inwestycję uwzględniono w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2016-2020. Koszt rozbudowy lotniska obliczono na 19 mln zł.
Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju ogłosiła już przetarg na usługi projektowe pn.„Opracowanie dokumentacji projektowej modernizacji lotniska użytku wyłącznego w Gliwicach” wg „Regulaminu zakupów i usług GAPR”. Przetarg odbędzie się 16 maja 2016 r. Jak czytamy w dokumencie, termin wykonania zamówienia nie może być dłuższy niż 9 miesięcy od podpisania umowy.
Na bieżący rok zaplanowano prace o wartości 2,7 mln zł, na dwa kolejne – po 8 mln zł. Lotnisko ma być gotowe do 2018 roku, po rozbudowie stanie się bazą dla lotów biznesowych, sportowych i małego ruchu cargo. Biorąc pod uwagę świetną lokalizację obiektu (bliskość węzła autostrad A1i A4) oraz jego powierzchnię (88 hektarów), wydaje się, że lotnisko sprawdzi się w swojej nowej roli, jako baza dla „powietrznych taksówek.”