Rzecznik o popisaniu budynków: „Sprawców nie można nazwać kibicami”

W minionym tygodniu kilkukrotnie otrzymaliśmy od czytelników zdjęcia popisanych farbą w spreju elewacji. Zniszczone zostały zarówno budynki mieszkalne jak i te, w których mieszczą się miejskie instytucje, między innymi Kino Amok i Zameczek Piastowski. Poniżej prezentujemy niektóre z tych aktów wandalizmu.

Opublikowane na naszym Facebooku zdjęcia wywołały burzliwą dyskusję. Co oczywiste, większość czytelników potępiła zachowanie sprawców. Pojawiło się także wiele głosów sugerujących, że klub powinien wziąć za nie odpowiedzialność i pokryć koszty usunięcia szkód, zwłaszcza, że w znacznym stopniu „finansowany jest z miejskich pieniędzy”.


Należy stanowczo podkreślić, że za takie wybryki nie można obwiniać całego środowiska kibicowskiego. Są to pojedyncze przypadki!

Niestety rzutują one na społeczną ocenę wszystkich kibiców a także całej piłki nożnej, nie przyczyniając się z pewnością do zwiększenia frekwencji podczas meczów. Nasza redakcja nie jeden raz cieszyła się z sukcesów klubu, a także  pokazywała przykłady pozytywnych zachowań kibiców, na przykład pomoc podopiecznym domów dziecka, ale czy w związku z tym nie powinniśmy potępiać złych zachowań? Z pewnością temat nie stałby się tak głośny, gdyby pomalowane zostały stare, brudne budynki, ale w tym przypadku doszło także do zniszczenia świeżo wyremontowanych elewacji w samym centrum miasta.

Dziennikarstwo, to nie szukanie taniej sensacji, ale opisywanie rzeczywistości, ze wszystkimi jej aspektami – dobrymi i złymi. Na pewno wszyscy się zgadzamy, że niszczenie cudzej własności nie może być oceniane pozytywnie. W środę  kontaktowaliśmy się z rzecznikiem Piasta Gliwice, Maciejem Smolewskim. Poprosiliśmy by odniósł się do aktów wandalizmu ale także sugestii mieszkańców poprosiliśmy rzecznika klubu.

Poniżej publikujemy cała odpowiedź przysłaną nam przez rzecznika Piasta.

Piast Gliwice stanowczo potępia wszelkie akty wandalizmu – bo za takie uznajemy działania widoczne w przesłanych przez Pana zdjęciach – dokonane w naszym mieście. Jest nam przykro, iż Klub łączny jest z owymi wydarzeniami.

Pragnę Pana poinformować, iż Piast Gliwice dba o przestrzeń publiczną; nie prowadzi akcji plakatowania miasta w miejscach do tego nieprzeznaczonych, a tym bardziej nie dewastuje otoczenia bohomazami. Klub nie popiera takich działań i jest nam niezmiernie przykro z powodu zniszczenia mienia.

Jednocześnie pragniemy podkreślić, że sprawców tych działań nie można nazwać kibicami Piasta, gdyż tacy mają dobro Klubu na uwadze. Natomiast poruszony przez Pana problem godzi w pozytywny wizerunek klubu.

Pozdrawiam,
Maciej Smolewski 
rzecznik prasowy GKS Piast S.A 

 

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły