Nowy Opel Cascada to elegancki, czteromiejscowy kabriolet.
Podczas tegorocznej edycji Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie, świat pozna aż cztery premiery Opla. Jedną z nich jest nowy model Cascada. Samochód wyróżnia się nie tylko gabarytami (długość: prawie 4,7 m), lecz także atrakcyjnym wyglądem oraz ciekawymi rozwiązaniami technologicznymi. Najważniejsze jednak, że będzie produkowany tylko w Gliwicach! Pierwszy gotowy egzemplarz ma zjechać z taśmy już 28 lutego.
Producent zapewnia, że sztywna konstrukcja nadwozia, zawieszenie przednie z kolumnami HiPerStrut oraz adaptacyjne zawieszenie mechatroniczne FlexiRide zapewniają komfort i dynamikę jazdy. Wszyscy podróżujący mogą poczuć wiatr we włosach, gdyż miękki dach otwiera się po naciśnięciu guzika w ciągu zaledwie 17 sekund przy prędkości jazdy do 50 km/h. W trakcie postoju dach można otworzyć także za pomocą pilota.
W porównaniu z innymi kabrioletami Cascada jest wyjątkowo ładowna. Pojemność jej bagażnika wynosi do 380 litrów, oczywiście przy zamkniętym dachu. To dowód na to, że efektowny wygląd nie wyklucza praktyczności. Samochód jest również wyposażony w system FlexFold, który ułatwia składanie tylnych foteli, powiększając przy tym przestrzeń bagażową. Rozwiązanie to jest niedostępne w kabrioletach z twardym dachem. Specjalne elementy wyposażenia, takie jak automatyczne podajniki pasów bezpieczeństwa, skórzana tapicerka Nappa, wentylowane fotele o ergonomicznym kształcie, a także szeroka gama rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa sprawiają, że Cascada to samochód wygodny, przyjemny i bezpieczny podczas prowadzenia.
{gallery}cascada{/gallery}
