Generał Jarosław Szymczyk, który pełnił funkcję Komendanta Głównego Policji od 2016 roku, oficjalnie pożegnał się ze służbą podczas ceremonii w Komendzie Głównej Policji.
Generał Szymczyk rozpoczął swoją służbę w Policji w 1990 roku w komendzie rejonowej w Gliwicach. W ciągu swojej kariery pełnił różne ważne funkcje, w tym komendanta miejskiego Policji w Gliwicach.
Był to najdłużej urzędujący komendant główny Policji od transformacji ustawowej. W czasie jego służby zmodernizowano polską Policję, co roku policjanci otrzymywali podwyżki, pierwszy raz w historii zakupiono całkowicie nowe śmigłowce oraz odnowiono flotę transportową – czytamy w oświadczeniu Komendy Głównej.
Kto kolejny?
Z obowiązków Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk zrezygnował w czwartek. Jego miejsce zajmie jeden z zastępców Dariusz Augustyniak, który przejmie stery nad całą organizacją. Szymczyk pozostanie jeszcze pewien czas w Policji, prawdopodobnie przechodząc na emeryturę na początku przyszłego roku.
Po tej akcji wielu nazywa go „generałem bazooką”
Generał Szymczyk zdobył rozgłos na całą Polskę po incydencie, który miał miejsce w Komendzie Głównej Policji w Warszawie, gdzie doszło do wystrzału z granatnika.
– Kiedy przestawiałem zużyte granatniki, będące prezentami od Ukraińców, doszło do eksplozji – tłumaczył się Szymczyk. Generał nie został pociągnięty do odpowiedzialności, a teraz przechodzi na emeryturę, otrzymując podwyżkę dodatku służbowego. – Sam Szymczyk zaś dostanie podwyżkę dodatku służbowego, o czym poinformował niedawno poseł KO Krzysztof Brejza. Jego emerytura wyniesie aż 21 tys. zł. – czytamy na portalu Polityka.pl.
Tymczasowy Następca
Na czas przejściowy obowiązki Komendanta Głównego Policji przejmie jego zastępca nadinsp. Paweł Dobrodziej, który stał się znany w związku z funkcją dowódcy stołecznej policji w trakcie ważnych wydarzeń, takich jak Strajki Kobiet.
List pożegnalny: