Często drzewa z pozoru wyglądające na zdrowe mają ukryte choroby. Osłabione rośliny podczas wichury łamią się i przewracają, stwarzając bardzo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców i pieszych. W ostatnim czasie było wiele takich przypadków.
W czerwcu 2017 r. jedno z drzew rosnących w pasie ul. Witkiewicza zostało złamane na skutek działań atmosferycznych. Wcześniej podobny los spotkał drzewa rosnące w pobliżu, w pasie drogowym ul. Opolskiej. Oględziny przeprowadzone przez posiadających odpowiednie kwalifikacje pracowników ZDM wykazały, że drzewa przy ul. Witkiewicza są chore i obumierają.
Konieczne jest usunięcie szesnastu z nich. W ubiegłym roku przewróciły się drzewa w pasie drogowym ul. Zawiszy Czarnego i Łabędzkiej. Często do takich sytuacji dochodziło też w pasie drogowym ul. Toszeckiej, szczególnie na odcinku lasu. Przewróciło się też drzewo przy ul. Korfantego. ZDM, który ponosi odpowiedzialność za stan dróg i drzew rosnących w pasach drogowych, musi wówczas płacić często duże odszkodowania. Pieniądze i zniszczenie mienia to jedno, najgorsze jest jednak zagrożenie życia.
– Mając na uwadze, że utraty życia ludzkiego nie zrekompensuje żadne odszkodowanie, ZDM zawczasu przeprowadza oględziny drzew rosnących w pasach drogowych i, w razie potrzeby, przygotowywane są wnioski do właściwych organów o zezwolenie na ich usunięcie – mówi Anna Gilner, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
Na 16 klonach jesionolistnych przy ul. Witkiewicza można zobaczyć pomarańczowe krzyżyki, oznaczające drzewa do wycinki. Zgodnie z oględzinami posiadających odpowiednie wykształcenie pracowników ZDM, są to rośliny chore, które w trosce o bezpieczeństwo użytkowników dróg powinny być usunięte.
Ostateczną decyzję o wycince, w uzgodnieniu z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, wyda Marszałek Województwa Śląskiego, który wskaże jednocześnie lokalizacje nasadzeń zastępczych i gatunki roślin, które powinny zostać posadzone. Warto zauważyć, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego przed wydaniem decyzji każdorazowo dokonuje oględzin drzew objętych wnioskami, mających zweryfikować zasadność ich usunięcia. W przypadku gdy nie stwierdzi tej zasadności, odmawia wydania zezwolenia na ich usunięcie.
– Nasadzenia zastępcze nie zawsze są wykonywane bezpośrednio w miejscu po usuniętym wcześniej drzewie, z uwagi na korzenie, które pozostają w ziemi oraz niejednokrotnie istniejącą infrastrukturę podziemną lub trójkąt widoczności. ZDM realizuje nasadzenia zastępcze w miejscach, w których jest to możliwe – tłumaczy Anna Gilner.
Rośliny sadzone w pasach drogowych w Gliwicach są dobierane na podstawie wielkości i formy, wymagań dotyczących wilgotności, zasobności gleby, potrzeb świetlnych, przestrzennych i odporności na zasolenie. Pozwoli to w przyszłości uniknąć kolizji z zabudową, infrastrukturą techniczną oraz uzbrojeniem podziemnym. W gęstej zabudowie miejskiej nie jest wskazane sadzenie dużych drzew ze względu na niedoświetlenie mieszkań i rozrastający się system korzeniowy, który niszczy infrastrukturę i nawierzchnie.
Bardzo często interweniują sami mieszkańcy, którzy proszą o wykonanie cięć korekcyjnych. Małe drzewa o gęstych koronach są częściej zasiedlane przez drobne ptactwo. Przy ulicach o mniejszym natężeniu ruchu lub w terenach otwartych, ZDM sadzi rośliny o nieco większych rozmiarach korony i większych wymaganiach siedliskowych, niż sadzone przy ulicach o intensywnym ruchu kołowym. Przykładem są pasy zieleni przy zjeździe z DK 78 na ul. Okulickiego i szpaler lip wzdłuż ul. Knurowskiej, gdzie posadzono duże drzewa. W ubiegłym roku ZDM posadził w Gliwicach 421 drzew, ok. 4 tys. krzewów i 17 iglaków.
źródło: UM Gliwice