Skrajnie wychudzona i wycieńczona. Właściciele woleli kupić wódkę niż jedzenie

– Gdy odebraliśmy Sabrinę  ważyła 3 kg, a powinna 8! – relacjonują wolontariusze z Bezpieczna Łapa TOZ koło Gliwice 

Suczka przez całe swoje życie nie zaznała niczego dobrego od swoich właścicieli, bo ci wszystkie pieniądze wydawali na wódkę, a dla niej nie starczało już na jedzenie i lekarza. 

Suczka musiała rodzić, bo nie była wysterylizowana, a jej szczeniaki były rozdawane takim samym ludziom, jak jej właściciele albo topione.

Diagnoza: kacheksja, skrajne wycieńczenie organizmu, a to oznacza szpital, codzienne kroplówki i karmienie kilka razy dziennie .

– Ratujemy Sabrinę, a Ty możesz pomóc nam! – apeluje Bezpieczna Łapa TOZ. Wejdź na stronę pomagam.pl/sabrina i wpłać!

 

 

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły