Kierowcy zapominają, że na gliwickim woonerfie pierwszeństwo ma pieszy

Pod koniec marca tego roku ulica Siemińskiego (dawna Wieczorka) stała się tzw. woonerfem. To pierwsze tego typu rozwiązanie w regionie, które przywędrowało do Polski z Holandii.

Na Siemińskiego pojawiły się ławki i donice z zielenią. Nowa organizacja przestrzeni ma przede wszystkim uspokoić ruch i stać się miejscem bezpiecznym i przyjaznym spacerowiczom, służącym gliwiczanom do odpoczynku. Ulica zachowuje funkcje komunikacyjne, ale stworzona jest z priorytetem dla pieszych i rowerzystów.

Opinie na temat gliwickiego woonerfu są podzielone. Jedni są zachwyceni, ponieważ można tam sobie usiąść, zjeść lody czy wypić kawę. Inni wykazują mniej entuzjazmu. Zwracają uwagę, że to rozwiązanie miałoby sens, gdyby nie jeździły tamtędy np. autobusy. W godzinach szczytu na Siemińskiego tworzy się spory korek, do tego wielu kierowców zostawia samochody, blokując przejazd.

Jedną z najistotniejszych zmian, jakie zaszły na ul. Siemińskiego jest ustanowienie strefy zamieszkania. Przypominamy, że w takim miejscu obowiązują szczególne przepisy ruchu drogowego. Pieszy ma pierwszeństwo, zmotoryzowani nie mogą przekraczać prędkości 20 km/h, a parkować można tylko w miejscach wyznaczonych – dodajmy, że nieprawidłowe parkowanie może się skończyć odholowaniem pojazdu.

Okazuje się, że do nowej rzeczywistości na Siemińskiego trudno przyzwyczaić się… kierowcom. Często nie znają lub nie respektują przepisów. Denerwują się na swobodnie spacerujących pieszych, nie udzielają pierwszeństwa, trąbią na nich.

Co ważne, jak tłumaczy nadkomisarz Marek Słomski, Oficer Prasowy gliwickiej policji, przyporządkowanie ruchu pieszym w strefie znosi obowiązek zapewnienia opieki dzieciom do lat siedmiu, co daje możliwość przebywania na drodze małoletniego, który nie do końca potrafi rozpoznać zagrożenie. Dlatego też kierowcy są zobowiązani do bezpiecznego prowadzenia pojazdu.

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły