6 października zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie wyboru nowego logotypu Gliwic. Mieszkańcy mogli wypowiedzieć się, który z trzech przedstawionych znaków najbardziej im się podoba.
Wynik zaskakuje – dwie propozycje otrzymały jednakową liczbę głosów.
W czasie trwania konsultacji wpłynęło 1219 ważnych ankiet. Propozycje 1 i 3 zebrały identyczne poparcie – oba znaki otrzymały po 575 głosów. Na logotyp nr 2 głosowało zaledwie 69 osób.
– Poddaliśmy te trzy, wstępne propozycje pod ocenę gliwiczan, ponieważ logotyp ma być nośnikiem idei związanych z tożsamością miasta. Nie chcemy wprowadzać takiej zmiany bez opinii mieszkańców. Ponieważ wynik konsultacji nie pozwala na jednoznaczny wybór jednego z zaproponowanych znaków, prace nad wyłonieniem nowego logotypu Gliwic będą kontynuowane – mówi Krystian Tomala, zastępca prezydenta Gliwic.
W Gliwicach, podobnie jak w innych miastach i instytucjach, które zdecydowały się na zmianę logotypu, ta kwestia stała się przedmiotem dyskusji. Propozycje nowego logotypu Gliwic miały swoich zwolenników i przeciwników. Ci drudzy zachęcali nawet do nadsyłania na adres urzędu petycji, wzywających do modyfikacji zasad konsultacji lub ich anulowania.
W efekcie tej akcji do Urzędu Miejskiego wpłynęło 29 negatywnych opinii.
Konsultacje miały na celu poddanie ocenie mieszkańców trzech, wstępnych propozycji nowego logotypu, przygotowanych na zlecenie miasta przez agencję Rio Creativo. Przedstawione znaki różnił przede wszystkim wykorzystany symbol Gliwic. Dwa logotypy nawiązywały do Radiostacji, trzeci był graficzną transformacją gliwickiego herbu.
Właściwe prace nad logotypem, m.in. przygotowanie księgi znaku, która określałaby warianty kolorystyczne logotypu, dopuszczalne zmiany układu znaku oraz kolory tła, na którym można go umieszczać, miały się rozpocząć po wskazaniu przez gliwiczan, który ze znaków podoba im się najbardziej. Byłby to również czas na wprowadzenie koniecznych korekt graficznych, np. w zakresie proporcji poszczególnych elementów czy kroju czcionki.
po co zmieniać? chyba, że ktoś komuś chce załatwić coś…
Logotyp… kiedyś wystarczył miastu herb.
Te płyty betonowe lepiej zdjąć.
Tomek Magaczewski Weronika Anna Śliwa to brzmi jak plan
Jak wydaly tyle kasy dla jednej agencji i ……. kasa poszla w bloto . Jakby zaraz był ogłoszony konkurs napewno zwyciezca juz dawno zostal by wyloniony .
Przynajmniej tyle.
z tej perspektywy (zdjecie do tego wpisu) UM wygląda jak jakiś mauzoleum lub zbiorowy sarkofag
Mam nawet hasło
GLIWICE- DALI Nam Odświeży(ć)
Marcin Sowierszenko to by był logotyp:)))))
Ilustrator od chupa chups umarł…. Salvador Dali- Pamiętamy ✏
Albo zatrudnijcie ilustratora na poziomie (jak z logo chupa chups:), ale tacy artyści nie startują w przetargach, albo WYCOFAJCIE SIĘ z pomysłu na logotyp i claim miasta. Miasto to nie firma, ma swój herb i to na potrzeby identyfikacji wizualnej w zupełności wystarczy. Pozdrowienia z Poznania, który z wielkimi bólami próbuje się pozbyć swojego Miasta Know How (identyfikacja swoją drogą naprawdę udana, tylko prezydent się zmienił, nowe poglądy, nowy program i teraz trzeba się wykręcić z umowy z agencją)
4? Ja czytałem że 11. A po drugie po co trudnić do tego agencje? Większość propozycji w komentarzach była lepsza od tego co tamta agencja wysłała, a powstały pewnie w 5 min w porywach do 6
Nikomu ale kos potrzebował kasy i okazja sie znalazła
Widać kolega nigdy nie miał do czynienia z grafikami. Za 4 tysiące to nikt projektu logo nie wykona. A tutaj właśnie tyle wzięli
Może coś z unii Gliwicka radiostacja na tle półksiężyca lokalne “po” będzie wniebowziete
Ale wciąż nie wybrano. Jeżeli 2 loga mają tyle samo glosow to ponawia się głosowanie a nie zleca kolejną prace
A komu stare logo przeszkadzało ? :/
dwg trochę manipuluje…. nie nie wybrano żadnego tylko dwa uzyskały równą ilość głosów
No i kasa za daremne projekty loga w pupę…tak to się gospodaruje sensownie pieniędzmi podatnika…
To tylko Gliwice tak umieją szastac kasą nie swoją i mówić że to jest potrzebne
Lekcja numer 1. Jak przewalić 11 tyś. cebulionów i mieć to w dup*e bo to i tak nie moje. 2. Jak wyskrobać kolejne sianko na bzdury? Dramat…