Wczoraj w rejonie ul. Ratowników Górniczych sprzedawca-domokrążca oferował świeże jajka od kur z wolnego wybiegu. Na jego wyjątkową ofertę zareagowała 70-letnia kobieta, zapraszając do mieszkania
Około godziny 11.00 do drzwi samotnie mieszkającej gliwiczanki zapukał sprzedawca jajek. Podczas transakcji przyglądał się, skąd kobieta wyjmuje pieniądze, potem skorzystał z chwilowego wyjścia lokatorki do kuchni i zabrał z jej szafki 1200 zł. Zamówione 10 jaj zostawił i uciekł. Postępowanie prowadzi III komisariat.
Policjanci przestrzegają i proponują dokonywanie zakupów wyłącznie z pewnych źródeł.