Od wielu lat spłacasz kredyt we frankach szwajcarskich, jednak comiesięczne raty stanowią ogromne obciążenie dla Twojego budżetu? Sprawdź, jak wygląda sytuacja frankowiczów w 2023 roku.
Kredyty frankowe w 2023 roku – sądy są po stronie frankowiczów
Już od pewnego czasu frankowicze masowo decydują się na składanie pozwów przeciwko bankom, w których zaciągnęli kredyt frankowy. W 2022 roku w sądach rozpatrywana była rekordowa liczba pozwów frankowych. Co bardzo ważne, wyroki sądów były pozytywne w ogromnej większości przypadków. Sądy orzekały na korzyść frankowiczów w ponad 95 proc. spraw, co jest imponującym wynikiem. Ogromna większość tych spraw zakończyła się wyrokiem o unieważnieniu kredytu frankowego, a nieco mniejsza – odfrankowieniem kredytu. Z pewnością jednak nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że sądy są po stronie kredytobiorców, a nie banków.
Ugody frankowe nie cieszą się popularnością
Jednocześnie warto zauważyć, że ugody frankowe z bankami nie spotkały się z dużym uznaniem kredytobiorców. Choć banki przez wiele miesięcy pracowały nad treścią ugód, argumentując to tym, że zależy im na przygotowaniu warunków korzystnych dla kredytobiorców, szybko okazało się, że nie do końca tak jest. Pierwsze ugody wcale nie były tak korzystne, jak można się było spodziewać. Kredytobiorcy, zamiast podpisywać ugody, woleli składać pozwy przeciwko bankom. Były one bowiem o wiele korzystniejsze. Oczywiście ugoda jest rozwiązaniem mniej czasochłonnym, w związku z czym część kredytobiorców zdecydowała się na ich podpisanie. Z pewnością jednak liczba zawartych ugód nie była taka, jakiej spodziewały się banki.
Czy w zakresie ugód coś może się zmienić w 2023 roku? Trudno określić – nie wydaje się, aby banki miały w istotny sposób zmienić warunki ugód, więc raczej nadal nie będzie to zbyt korzystne dla kredytobiorców rozwiązanie.
Czy warto zdecydować się na złożenie pozwu w 2023 roku?
Jeśli chodzi o kredyty frankowe, 2023 rok prawdopodobnie nie przyniesie dużych zmian. Należy raczej spodziewać się, że utrzyma się obecne trend – frankowicze nadal będą składali pozwy przeciwko bankom, a orzecznictwo sądów będzie korzystne dla kredytobiorców. Być może kolejny raz padnie rekord, jeśli chodzi o liczbę rozpatrywanych spraw frankowych. Nie ma więc wątpliwości co do tego, że kredytobiorcy, którzy jeszcze nie zdecydowali się na złożenie pozwu przeciwko bankowi, powinni to rozważyć. Szanse na korzystny wyrok, przede wszystkim na unieważnienie kredytu, są naprawdę spore.
Kredyty frankowe w 2023 roku – czy kurs franka będzie coraz wyższy?
Ekonomiści nie są zgodni co do tego, czy kurs franka będzie rósł, czy raczej utrzyma się na obecnym poziomie. Z pewnością jednak, biorąc pod uwagę obecny kryzys gospodarczy i zapowiadaną recesję, rok 2023 nie będzie należał do najłatwiejszych. Nie warto więc czekać ze złożeniem pozwu przeciwko bankowi – tym bardziej że obecnie sprawy frankowe rozpatrywane są coraz szybciej. Nie należą już do rzadkości sytuacje, w których wyrok zapada na kilka czy kilkanaście miesięcy po złożeniu pozwu. Warto również pamiętać, że kredytobiorca ma prawo do złożenia wniosku o zabezpieczenie roszczeń. Jeśli zostanie on pozytywnie rozpatrzony, nie będzie on musiał spłacać kredytu do czasu ogłoszenia wyroku. Z pewnością może to pozytywnie wpłynąć na domowy budżet w 2023 roku. Jedno jest pewne – nie warto czekać ze złożeniem wniosku przeciwko bankowi.
Więcej na ten temat dowiesz się tutaj: https://frankowy-kredyt.pl/