Coraz częściej sąsiedzi reagują na przemoc za czterema ścianami.
Wczoraj około godziny 19.00 knurowscy policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie przemocy domowej. O sytuacji poinformowali sąsiedzi. Zatrzymano mężczyznę, który przyszedł do mieszkania byłej konkubiny i wszczął awanturę. Pobił 7-letnie dziecko. Knurowianin kopał je i rzucał nim o ściany. Słyszący krzyki i płacz malucha jeden z sąsiadów ruszył na pomoc i sam został zaatakowany.
W tym czasie sąsiadka wezwała policję. 27-letni sprawca został osadzony w izbie zatrzymań. Dzisiaj stanie przed prokuratorem. Grozi mu kara do 5, a nawet 10 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KMP Gliwice)