Mężczyzna wciąga 10-letnią dziewczynkę do auta. Szybka reakcja świadków

Dzisiaj przed godziną 8.00 oficer dyżurny gliwickiej komendy miejskiej dostał alarmującą wiadomość. Dzwoniła wystraszona kobieta, która spostrzegła zdarzenie wyglądające na porwanie

Do białego samochodu dostawczego miała zostać wciągnięta około 10-letnia dziewczynka. Dziecko stawiało opór.

Jak podaje Komenda Główna Policji, każda tego typu sprawa traktowana jest bardzo poważnie, więc w rejon natychmiast wyruszyły radiowozy. W tym czasie inna grupa funkcjonariuszy przeglądała zapisy kamer monitoringu oraz zbierała informacje mogące wyjaśnić sprawę. Rozpoczęto typowanie kierowcy oraz dziewczynki – ich danych i adresów.

W ciągu zaledwie kilkunastu minut śledczy dotarli do właściciela samochodu, który był równocześnie jego kierującym, a także do miejsca zamieszkania oraz szkoły dziewczynki. Szybko ustalono, że doszło do nieporozumienia.

Sytuacja została opacznie odczytana przez kobietę – świadka. Do porwania nie doszło. Kierowca okazał się ojcem dziewczynki. Zbuntowana 10-latka nie chciała iść do szkoły i broniła się przed tatą, który zamierzał zawieźć ją na lekcje.

Mimo wyjaśnień gliwiczanina, policjanci udali się do szkolnego pedagoga, by upewnić się, czy dziecko nie jest zaniedbywane. Okazało się, że w tej kwestii nie ma żadnych zastrzeżeń

Jak podkreśla policja – nawet jeśli zgłoszenie nie potwierdza się, warto reagować.  

źródło: KMP Gliwice

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły