Tłuszcze w potrawach są złe? Zastanawiasz się który olej wybrać? Za pewne słyszałaś o prozdrowotnych właściwościach oliwy z oliwek. Dzisiejszy tekst o tzw. polskim złocie, czyli oleju rzepakowym.
Obecnie pokutuje jeszcze jego zła sława z przeszłości, mimo że dzisiejsze metody pozyskiwania oleju sprawiły, że rzepakowy jest nawet lepszy niż oliwa z oliwek – zawiera znacząco więcej Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT) z rodziny omega 3, których to niestety brakuje w diecie większości Europejczyków. NNKT w odpowiednich ilościach, wpływają na normowanie poziomu cholesterolu we krwi (podnoszą „dobry”, a obniżają „zły” cholesterol). Zmniejszając tym samym ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, miażdżycy, zawału. Dzięki NNKT możliwe jest sprawne funkcjonowanie mózgu i wzroku.
Ponadto oleje roślinne są świetnym źródłem witamin A, D, E i K, poprawiających kondycję włosów, skóry i paznokci. Witaminy te stoją także na straży naszego zdrowia, wzmacniając układ odpornościowy. Są niezbędne do prawidłowego kształtowania kośćca i utrzymaniu jego silnej struktury, odpornej na złamania, a także mocnych zębów. Dzięki witaminie E (tzw. Witamina młodości) z naszej codziennej diety możemy uczynić eliksir młodości. Wit. E jest antyoksydantem, wymiata rodniki tlenowe, które uszkadzają komórki organizmu, przyspieszając starzenie się organizmu i zwiększając ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych.
Zatem, nie każdy tłuszcz jest zły. Jest on jednym z trzech niezbędnych składników naszej diety, którego nie możemy wykluczyć z menu, ale używać rozważnie stosując ok. 2 łyżek codziennie (tyle potrzeba by zaspokoić zapotrzebowanie na kwasy omega 3).