W Dzienniku Ustaw ukazały się przepisy nowej Tarczy antykryzysowej 3.0. Są wśród nich przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości rozwiązania antylichwiarskie, które wejdą w życie za dwa tygodnie.
– Potrzeba brania pożyczek w sytuacji pandemii może być okazją dla różnego rodzaju naciągaczy i oszustów, chcących wyłudzać dodatkowe należności i przejmować nieruchomości. Na oszustwa i na krzywdę często najbardziej narażone są najsłabsze osoby. Państwo polskie roztacza swego rodzaju tarczę ochronną nad osobami, które mogą znaleźć się w potrzebie i będą zmuszone pozyskać pożyczkę – podkreślał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Skończą się przypadki, gdy pożyczka kilku tysięcy złotych prowadziła do przejmowania przez lichwiarzy nieruchomości wartej kilkaset tysięcy. Szczególnie narażone na takie wykorzystywanie były osoby najsłabsze, zwykle starsze. – Nie można dopuścić do licytacji mieszkań z powodu niewielkiego długu właściciela lokalu. Egzekucja należności musi przebiegać z poszanowaniem ludzkiej godności. Odebranie mieszkania osobie, która nie oddała na czas małej „chwilówki”, nie jest uczciwe – uzasadniał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, pełnomocnik rządu ds. praw człowieka.
Dzięki nowym rozwiązaniom wierzyciel będzie uprawniony do złożenia wniosku o licytację nieruchomości tylko, jeżeli wysokość egzekwowanej należności głównej stanowi co najmniej równowartość jednej dwudziestej wartości nieruchomości (tj. 5 procent). To oznacza, że jeśli zlicytowane miałoby zostać mieszkanie warte 400 tysięcy złotych, właściciel lokalu musi być winien wierzycielowi minimum 20 tysięcy złotych.
Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło też walkę z lichwiarskimi pożyczkami o drastycznie zawyżonych odsetkach i innych opłatach. Udzielający takich pożyczek kusili niskim, a nawet zerowym oprocentowaniem, gdy rzeczywisty koszt pożyczki ukryty był w bardzo wysokich dodatkowych opłatach, ubezpieczeniach, składkach itd.
Nowe przepisy definiują, które pożyczki mają charakter lichwiarski, a za złamanie prawa będzie grozić więzienie. Kończą z zasadą, która uzależniała ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest „w przymusowym położeniu” i potrzebuje pieniędzy np. na jedzenie czy leki. Nieprzestrzeganie nowych uregulowań będzie surowo karane.
Dzięki nowelizacji Kodeksu karnego za złamanie przepisów maksymalna kara dla lichwiarzy wynosi pięć lat pozbawienia wolności. Przepisy wprowadzają karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna.
Dzięki tym zmianom Polska dołącza do krajów, które bezwzględnie i skutecznie walczą z lichwą. Są wśród nich Austria i Kanada, gdzie za udzielanie lichwiarskich pożyczek można trafić na 5 lat do więzienia. W Niemczech kary za lichwę sięgają 10 lat pozbawienia wolności, a w Stanach Zjednoczonych – nawet 20 lat.