Stadion Śląski po raz kolejny świetnie sprawdził się przy organizacji wielkiej imprezy lekkoatletycznej. I tylko żal, że wielkich sukcesów polskich biegaczy nie mogli zobaczyć kibice na trybunach. Szybko jednak nadarzy się kolejna okazja.
Stadion Śląski stał się domem polskich lekkoatletów i regularnie organizuje wielkie imprezy. Tym razem były to mistrzostwa świata sztafet, w których walka toczyła się nie tylko o medale, ale także o kwalifikację na tegoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio. Uczestnicy rywalizowali w dziewięciu finałach, a chorzowski obiekt okazał się niezwykle szczęśliwy dla polskich sportowców.
Reprezentacja Polski była bezkonkurencyjna i pewnie wygrała klasyfikację medalową. Łącznie nasi reprezentanci zdobyli pięć medali, a w tym nie było ani jednego brązowego. Biało-Czerwoni dwukrotnie sięgali po złoto i trzykrotnie po srebro. Mistrzostwo świata wywalczyli Patryk Dobek i Joanna Jóźwik w sztafecie 2x2x400 m jednocześnie ustanawiając rekord Europy. Najwyższy stopień na podium udało się także zająć w kobiecej sztafecie 4×200 m, a złoty zespół tworzyły Kamila Ciba, Paulina Guzowska, Klaudia Adamek oraz Marlena Gola.
Wicemistrzostwo świata wywalczyła kobieca sztafeta 4×400 m w składzie: Kornelia Lesiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik, Karolina Łozowska i Natalia Kaczmarek. Polki były także drugie w rywalizacji 4×100 m, a na ten sukces zapracował Pia Skrzyszowska, Katarzyna Sokólska, Magdalena Stefanowicz i Klaudia Adamek. Medalowy dorobek uzupełnili płotkarze. Srebro wywalczyli Krzysztof Kijan, Damian Czykier, Klaudia Wojtunik oraz Zuzanna Hulisz.
– Za nami dwa fantastyczne, pełne pozytywnych emocji, dni Mistrzostw Świata Sztafet, organizowanych w wyjątkowym, bo bliskim sercu każdego kibica, Stadionie Śląskim, który jako oficjalny Narodowy Stadion Lekkoatletyczny jest domem królowej sportu. Domem – dodajmy – bardzo szczęśliwym, szczególnie dla naszych reprezentantek, które w drugi dzień zawodów dostarczyły nam pięknych przeżyć – dwa srebra i złoto. Dla takich chwil biją nasze serca! Jeśli dodać do tego kapitalny wyścig w zawodach 2 x 2 x 400, gdzie Patryk Dobek i Joanna Jóźwik zdobywając złoty krążek wyszli poza rekord Europy, możemy czuć się naprawdę spełnieni. Pogratulować należy wszystkim uczestnikom. W tym trudnym czasie, gdy ciągle walczymy z pandemią, pokazaliście piękną rywalizację na bieżni, która może służyć za inspirację i motywację. Dziękuję, że byliście z nami – mówił po MŚ sztafet marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski.
Niestety, impreza była zamknięta dla kibiców, ale fani za chwilę będą mogli obejrzeć inne zawody. W weekend 29-30 maja na Stadionie Śląskim odbędą się Drużynowe Mistrzostwa Europy. Dobra wiadomość jest taka, że wówczas obostrzenia będą pozwalać na wypełnienie obiektów sportowych w 50 proc.
