W 2023 roku nie wybierzemy się na wycieczkę, nie dojedziemy do pracy ani szkoły rowerem miejskim. Przetarg, który miał wyłonić organizatora Gliwickiego Roweru Miejskiego zakończył się fiaskiem.
Od lat w Gliwicach funkcjonował rower miejski i, zgodnie z ideą bycia eko, miasto zachęcało do korzystania z tej formy transportu, a stacji było coraz więcej. Mimo problemów dotyczących opieszałości wykonawcy jeśli chodzi o naprawy niesprawnych rowerów, mieszkańcy wydawali się zadowoleni z tego rozwiązania. Dlaczego więc w tym roku nie będzie kontynuacji?
Przetarg nie wyłonił zwycięzcy
Organizatora Gliwickiego Roweru Miejskiego miał wyłonić przetarg, tak się jednak nie stało. „Na obsługę Gliwickiego Roweru Miejskiego w 2023 roku zabezpieczono blisko 1,1 mln zł. […] Najniższa oferta była o 369 tys. zł wyższa niż zakładano”.
– Nie wybrano żadnej oferty, bo wszystkie przekraczają kwotę zabezpieczoną w budżecie miasta na ten cel – pisze Urząd Miejski w Gliwicach. – W obecnej, wyjątkowo trudnej sytuacji ekonomicznej, miasto musi oszczędzać – dodają.
Jakie koszty generuje rower miejski w skali roku?
Zakładając, że miasto decyduje się na rozstrzygnięcie przetargu, a wpływy wyniosą tyle co w 2022 r. (67 tys. zł.), Gliwicki Rower Miejski będzie kosztował o 30% więcej, niż zakładano. Czy to dużo, czy mało? Oceńcie sami. Miasto podkreśla, że „ze względu na wysokie koszty rower miejski zniknął też między innymi z Bielska-Białej, Kalisza, Poznania czy Rybnika.”
Zamiast na GRM, pieniądze zostaną przeznaczone na kolejne inwestycje i remonty infrastruktury rowerowej
W planach inwestycyjnych jest budowa nowych tras rowerowych (między innymi przy ul. Toszeckiej, ul. Strzelców Bytomskich i ul. Portowej; między ul. Jesienną a Wschodnią; wzdłuż obwodnicy zachodniej) i przebudowa istniejących tras (np. przy ul. Mickiewicza). Na dużą część z tych zadań miasto pozyskuje dofinansowanie zewnętrzne. Projektowane będą także kolejne trasy rowerowe np. z Gliwic do Pyskowic i Gierałtowic oraz kolejne odcinki trasy rowerowej w śladzie kolejki wąskotorowej. Również przyszły Park Południowy w rejonie ul. Rybnickiej będzie uwzględniał potrzeby rowerzystów.
Nadzieją jest System Roweru Metropolitalnego
– Brak Gliwickiego Roweru Miejskiego nie oznacza, że miasto całkowicie zrezygnuje z systemu miejskich wypożyczalni. Gliwice przystąpią do Roweru Metropolitalnego, na który postępowanie w trybie zamówień publicznych prowadzi Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Termin uruchomienia systemu nie jest jeszcze znany – czytamy na stronie UM w Gliwicach.
Pod pojęciem Roweru Metropolitalnego kryje się system wypożyczalni rowerów publicznych, który powstanie w miastach i gminach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Docelowo ma to być jeden z największych tego typu systemów w Europie.
