Mowa jest srebrem, milczenie złotem. Nie sposób się nie zgodzić, bowiem mądre słowa są cenne, lecz umiejętność powstrzymania się od wypowiadania swoich przemyśleń w nieodpowiednim momencie, jest jeszcze cenniejsze. Niestety, jeden z pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej najwyraźniej nie słyszał o tej maksymie.
Ów pracownik pod informacją o śmiertelnym wypadku drogowym, do którego doszło przedwczoraj nad ranem w Pilchowicach, pogardliwie odniósł się do tragicznego zdarzenia, w którym śmierć na miejscu poniosły trzy osoby: „Selekcja naturalna…”. Co ważne, jest to osoba, która na co dzień pełni funkcję inspektora… bezpieczeństwa i higieny pracy w KWK „Knurów-Szczygłowice” należącej do JSW S.A – jednej z największych europejskich spółek, której pozycja wiążę się z ogromnym etycznym zobowiązaniem.
Na pogardliwy komentarz zareagowało kilku czytelników, jeden z nich poinformował nas o zajmowanym przez komentujacego stanowisku. Z cała stanowczością należy podkreślić, że osoby pracujące w służbach BHP, szczególnie w tych kopalnianych, powinny z większą empatią podchodzić do śmierci drugiej osoby.
Pamiętajmy, że nieprzemyślane komentarze mogą być obraźliwe, poniżające i raniące dla innych użytkowników internetu, przyczyniają się do rozprzestrzeniania nienawiści, mogą wywołać agresję, lub inne formy szkodliwego zachowania i mieć bardzo negatywne konsekwencje w życiu ofiar. Po drugiej stronie monitora są przecież bliscy ofiar, którzy przeżywają teraz największą z możliwych tragedii.
Należy pamiętać, że swoboda wypowiedzi w internecie nie oznacza bezkarności. Przypomnijmy, że do podobnej sytuacji doszło cztery lata temu po śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Wówczas pracownik spółki JSW SiG pracujący w knurowskim zakładzie górniczym, zamieścił w mediach społecznościowych wulgarny wpis dotyczący zabójstwa prezydenta podczas finału WOŚP w Gdańsku.
Pracodawca (JSW SiG) natychmiastowo potępił wypowiedzi tego pracownika i wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne, które zakończyło się rozwiązaniem umowy między stronami. – Uznajemy ten komentarz za naruszenie kodeksu etyki obowiązującego wszystkich pracowników GK JSW SA – oświadczył w 2019 roku prezes spółki JSW SiG.
Czy i teraz zarząd JSW zareaguje?