Naukowcy z Gliwic na tropie Srebrnego Pociągu
Tarnowskie Góry słyną z turystyki powiązanej z wydobywaniem srebra. Do atrakcji tego miasta można zaliczyć Sztolnię Czarnego Pstrąga oraz Kopalnię Srebra. Okazuje się jednak, że nie wszystkie walory tego regionu zostały odkryte. Na ślad kolejnego, dzięki archiwom, natknęli się naukowcy Politechniki Ślaskiej i AGH. Jednak te na powierzchni ziemi przez lata zostały zatarte. Z pomocą ruszył specjalistyczny sprzęt pomiarowy.
AGH i Politechnika Śląska powróciły właśnie z pierwszej tury poszukiwań Srebrnego Pociągu. W istocie chodzi o znalezienie oryginalnego zabytku górniczego, XVI-wiecznej Sztolni św. Jakuba, która miała za zadanie odwadnianie tarnogórskich wyrobisk srebra. Według archiwów teren sztolni może ciągnąć się od dzielnicy Tarnowskich Gór – Sowic, aż do centrum miasta.
Naukowcy zamierzają zbadać budowę geologiczną obszaru, na którym ten skarb mógłby się znajdować. Pomoże im w tym użycie specjalistycznego sprzętu pomiarowego: georadaru i konduktometru. Urządzenia te umożliwią zbadanie tego, co znajduje się pod ziemią bez konieczności ingerowania w teren.
Metody używane przez naukowców są takie same, jak te, które posłużyły przy poszukiwaniach sławnego już wałbrzyskiego Złotego Pociągu. Jak tłumaczy koordynator poszukiwań ze strony SMZT, Roman Kroczek – stosowane są dwie metody, ponieważ wyniki badań uzyskane w tym miejscu pół roku wcześniej były niejednoznaczne.
Na samym obszarze Tarnowskich Gór znajdowało się w przeciągu 500 lat ponad 150 km podziemnych wyrobisk kopalni srebra. Dla porównania – obecnie w gliwickiej kopalni Sośnica łączna długość wyrobisk to 114km.