Jak uczy doświadczenie, wielu kierowców nie zna przepisów obowiązujących w strefie lub je lekceważy, stwarzając zagrożenie – przede wszystkim jeździ za szybko. Strefy, o których mowa, są oznaczone specjalnymi tablicami.
Wyznacza się je głównie na „blokowiskach”, osiedlach domków jednorodzinnych oraz w rejonach nasilonego ruchu pieszego. To rozwiązanie ma skutkować spowolnieniem ruchu pojazdów i w maksymalny sposób zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Niestety, wielu zmotoryzowanych nie posiada wiedzy na temat tych przepisów. Dochodzi do napaści i agresywnych zachowań w stosunku do pieszych, utarczek słownych, a nawet rękoczynów.
Przypominamy, że taka strefa ustanowiona jest m.in. na Starówce.
Strefy zamieszkania to swoisty azyl dla pieszych i obszar, w którym mają oni czuć się bezpiecznie. Nie muszą być tu budowane chodniki, a mieszkańcy mogą korzystać dowolnie z całej szerokości jezdni. Przyporządkowanie ruchu pieszym w strefie znosi obowiązek zapewnienia opieki dzieciom do lat 7, co daje możliwość przebywania na drodze małoletniego, który nie do końca potrafi rozpoznać zagrożenie. Dlatego też kierowcy są zobowiązani do bezpiecznego prowadzenia pojazdu.