Świadek ujął podejrzanie zachowującego się mężczyznę kierującego samochodem marki Mazda Primace na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna zaintrygowany chwiejnym krokiem wysiadającego z samochodu kierowcy zadzwonił pod numer alarmowy, wezwał policję, po czym jeszcze w trakcie zgłaszania musiał samodzielnie podjąć się zatrzymania, aby uniemożliwić pijanemu jazdę.
Bohater skutecznie zatrzymał obywatela Ukrainy i przekazał patrolowi, który przybył na miejsce. Badanie stanu trzeźwości 55-letniego kierowcy wykazało, że był on kompletnie pijany!
Do zdarzenia doszło we wtorek o godz. 9.17 na ul. Kozielskiej w Gliwicach. Pan Marek był świadkiem dziwnego zachowania kierowcy mazdy. Podejrzewając, że może on być nietrzeźwy, dzielny świadek najpierw go obserwował, powiadomił numer 112, po czym, korzystając z okazji, zatrzymał, uniemożliwił dalszą jazdę.
Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Za prowadzenie auta „na podwójnym gazie” grozi mu teraz do dwóch lat za kratami. Stracił już prawo jazdy.
Ujęcie obywatelskie to przywilej wynikający z treści art. 243. Kodeksu postępowania karnego. Sprawcę można zatrzymać na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po jego popełnieniu. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać stróżom prawa.
To nie jedyny przypadek obywatelskiego sprzeciwu wobec pijanych kierowców.
Dzień wcześniej w Knurowie, przejeżdżający radiowóz zatrzymali kierowcy, którzy poinformowali dzielnicowego, że właśnie przyblokowali swoimi autami samochód marki Smart, którym kierowała pijana kobieta. Była agresywna i wyrwała się im, uciekając do parku. Opisali jej wygląd i wskazali kierunek ucieczki. Dzielnicowy zatrzymał 49-latkę. Kierujaca odpowie przed sądem. Straciła też prawo jazdy.
Policjanci apelują, aby reagować na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc pod numer 112, może powiadomić najbliższą jednostkę policji o niepokojącym zdarzeniu. Mundurowi sprawdzą wszystkie sygnały.
Świadkowie opisanych wyżej zdarzeń wykazali się wzorową obywatelską postawą. Tego się już nie dowiemy, ale, być może, dzięki ich czujności skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowców nie zakończyły się czyjąś tragedią.