Czy będzie kolejna fala górniczych protestów na Śląsku?
Jak podaje TVS zarząd Kompanii Węglowej opracowuje biznesplan funkcjonowania spółki na najbliższych pięć lat. Według nowych założeń liczba etatów ma stopnieć o kilka tysięcy, ale jeśli ktoś myśli, że przez to pod ziemią będzie pracowało mniej górników – jest w błędzie.
Zwalnianych, etatowych górników mają zastąpić pracownicy prywatnych firm górniczych. Powód? Nie trudno się domyślić – pieniądze. Z rozmowy, jaką przeprowadzili dziennikarze TVS z ministrem Kowalczykiem wynika, że już w pierwszej połowie marca ma się rozpocząć debata ze stroną związkową na temat planu funkcjonowania Nowej Kompanii Węglowej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do 2020 roku pracę ma stracić 1200 etatowych górników, a w ich miejsce ma zostać zatrudnionych nawet pięć razy więcej pracowników prywatnych firm!
Czy to oznacza kolejną fale górniczych protestów na Śląsku? Przekonamy się w połowie marca.