„Mamy w domu potwora, który zabija naszą córkę”. Walka o życie 4-latki

Rodzice walczą o życie 4-letniej Nikoli. Przeciwnikiem jest złośliwy guz mózgu

Kiedy publikowaliśmy materiał filmowy o dziewczynce, rodzice nie wiedzieli jeszcze czy córeczka zostanie zakwalifikowana do leczenia w Wiedniu.

Dzień przed wyjazdem do Austrii mama Nikoli opublikowała bardzo emocjonalny wpis:

Mieliście kiedyś okazje stanąć „twarzą w twarz” z Waszym największym wrogiem ???
Mieliście ochotę zniszczyć go, odpłacić tym samym co wam uczynił, zemścić się, a tak naprawdę nie mogliście zrobić nic ??? Mamy w domu tego „POTWORA” – fragment guza Nikoli … Emocje jakie nam towarzyszą patrząc na 1,5 cm ZŁA, które zabija naszą córkę, są nie do opisania…
Zawozimy go jutro do Austrii…. Rano mamy tam konsultacje i być może decyzję czy Nikola kwalifikuje się do leczenia…

TRZYMAJCIE KCIUKI !!!

 

Teraz mamy dobrą wiadomość – Chciałabym napisać, że emocje opadły, ale tak naprawdę dopiero wszystko przed nami – NIKOLA ZOSTAŁA PRZYJĘTA NA LECZENIE!!!! – pisze mama Nikoli.

Nikola ma przyjąć drugi cykl chemii w Polsce i zrobić rezonans, od jego wyniku będzie wszystko zależało. Sa dwie możliwości: Jeżeli okaże się, że chemia nie pomogła, dziewczynka zostanie zakwalifikowana do badań medycznych. Jeżeli chemia pomoże choć odrobinę, nie zakwalifikuje się do tych badań, ale lekarze z Wiednia i tak podejmą się jej leczenia.

Jaka to różnica? Taka, że w ramach tych badań część leków Nikola będzie otrzymywać za darmo, a poza badaniami będziemy musieli zapłacić za wszystko sami.

Kiedy mamy być w Wiedniu? Po rezonansie, jak tylko będziemy mieć depozyt na pierwsze miesiące leczenia.

Ile jest obecnie potrzebne? 70 000 EURO!

Nikoli można pomóc, dokonując bezpośredniej wpłaty na portalu zrzutka.pl kliknij tutaj lub na jej subkonto w Fundacji ISKIERKA 

Fundacja ISKIERKA
Warszawa 02-047, ul. Pługa 1/2
ING Bank Śląski nr konta:
19 1050 0099 6781 1000 1000 0537
1%  KRS 0000248546
cel szczegółowy: „Nikola MIECZNIKOWSKA”

Terapia trwa dwa lata, depozyt przewidziany jest na pół roku, może skończyć się wcześniej, bo wszystko będzie zależało od tego jak Nikola będzie przechodzić leczenie.

Prawda jest taka, że to, czy Nikola otrzyma szansę na życie zależy już tylko od WAS !!!! Kwota, nawet na sam depozyt jest dla nas nieosiągalna, a co dopiero na całe leczenie !!!!!! Mamy szanse uratować naszą córkę, ale potrzebujemy pomocy wielu ludzi, firm i organizacji. – mówi Mama Nikoli

Z Nikolą do Wiednia pojadę ja – mama, i mimo wielkiego bólu jaki się z tym wiąże jesteśmy gotowe zostawić nasz dom w Polsce, rozstać się z przyjaciółmi, rodziną, z naszym kochanym Damiankiem po to by zawalczyć o życie Nikoli, po to by kiedyś cieszyć się ze wspólnie spędzonych chwil jako szczęśliwa CZTEROOSOBOWA rodzina!!!

Obecnie czekamy na zatwierdzenie zbiórki na siepomaga.pl 

client-image
client-image
client-image
client-image

Podobne artykuły

Ulubiony Portal Gliwiczan

103,911FaniLubię
14,799ObserwującyObserwuj
1,138ObserwującyObserwuj

Inne artykuły