Od dłuższego czasu, w łabędzkim lesie, trwa wycinka drzew. Mieszkańców niepokoi zarówno utrata całych połaci lasu, jak i zniszczenia, które powoduje ciężki sprzęt pracujący w lesie.
– Na naszych oczach znikają piękne kompleksy drzew i urokliwe ścieżki, po których spacerowało wiele osób. Niestety, i jedne, i drugie, bezpowrotnie tracimy. Najgorsze jest to, że nie mamy na to żadnego wpływu. – czytamy na stronie RD Łabędy.
Las łabędzki nie jest własnością miasta. Należy do Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, które zarządza lasami należącymi do Skarbu Państwa. Rada Dzielnicy skierowała 26 lutego pismo do Wydziału Środowiska o następującej treści:
„W związku z licznymi interwencjami i pytaniami mieszkańców, uprzejmie prosimy o wystąpienie w imieniu Prezydenta Miasta Gliwice do Lasów Państwowych z zapytaniem o powody i zakres prowadzonej na szeroką skalę wycinki drzew w lesie łabędzkim. Prosimy też zapytać, czy teren wycinki, rozjeżdżony i zanieczyszczony szkodliwymi dla środowiska naturalnego substancjami przez pracujący tam ciężki sprzęt, zostanie uporządkowany, a dukty leśne, z których bardzo często korzystali mieszkańcy Łabęd, będą mogły nadal być używane.”
Odpowiedzi jeszcze nie ma.
