Rowerzysta, jadąc „pod prąd” odcinkiem ul. Zwycięstwa, wjeżdża na skrzyżowanie z ul. Dolnych Wałów.
Do kolizji roweru miejskiego z samochodem osobowym doszło dzisiaj, o godzinie 9.40 w centrum Gliwic.
Policja publikuje film zgrany z ekranu miejskiego monitoringu, z celowo pogorszoną jakością obrazu –nie chodzi w nim bowiem o szczegóły, lecz zobrazowanie zagrożeń dla kierowców i, przede wszystkim, rowerzystów. Tym razem na szczęście zakończyło się jedynie na siniakach i strachu. Policjanci wysłuchali opinii uczestników, zasięgnęli informacji od operatora monitoringu i ukarali mandatem w wysokości 250 zł cyklistę.
– Polskie prawo nie przewiduje obowiązku ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla rowerzystów i rzadko zdarza się, by użytkownicy dwóch kółek takowe ubezpieczenie posiadali. Cykliści powinni więc pamiętać, że powodując kolizję z samochodem, za wyrządzone szkody muszą zapłacić z własnej kieszeni.
Co do zasady roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Pamiętajmy, że uszkodzenia auta w kolizji z rowerem wcale nie muszą być tanie. Wgnieciona karoseria, uszkodzone zespolone lusterko czy wybita szyba w luksusowym pojeździe mogą kosztować krocie. – przypomina gliwicka policja.
źródło i video: KMP Gliwice